Grunty należące do Agencji Nieruchomości Rolnych, PKP i Agencji Mienia Wojskowego zostaną skupione pod jednym zarządem - zapowiedział kierujący resortem rolnictwa Henryk Kowalczyk. Przy okazji zarzucił niegospodarność byłym prezesom agencji rolnych.
Henryk Kowalczyk, który zastąpił na stanowisku Andrzeja Leppera, zaczął robić kadrowe porządki. Tłumaczył wczoraj na pierwszej konferencji prasowej, że zmiany na stanowiskach szefów agencji miały charakter ekonomiczny, a nie polityczny. Tydzień temu odwołał prezesa ANR Stanisława Kowalczyka (związanego z SLD), jego obowiązki pełni 40-letni Wacław Klukowski z PiS. Posadę stracił też Roman Wenerski, który kierował Agencją Rynku Rolnego przez około 2 lata. Tymczasowo zastępuje go Ireneusz Jabłoński. Prawdopodobnie nowym szefem ARR zostanie Stanisław Kamiński (PiS), któremu w ubiegłym roku nie udało się wygrać konkursu na szefa tej agencji. We wtorek z kolei stracił pracę Marek Janiec, wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
O dymisję szefa ANR wnioskował minister skarbu, ponieważ agencja nie podejmowała wystarczających starań o windykację 811 mln zł należności. Kontrola NIK ujawniła nieprawidłowe zawieranie umów w oddziale gdańskim i nadużycia w oddziale terenowym we Wrocławiu, które kosztowały Skarb Państwa 103 mln zł. Romanowi Wenerskiemu zarzucono przegranie procesu o wypłatę odszkodowania za spalone w pożarze mięso. - Pożar wydarzył się w 1999 roku, a gdy przyszedłem w 2003 roku do agencji na stanowisko wiceprezesa, roszczenia były już przedawnione - wyjaśnił "Rz" były prezes ARR.
Kowalczyk zarzucił mu też, że w lipcu agencja sprzedawała za granicę zboże z zapasów interwencyjnych, co przyczyniło się do podwyżek cen chleba. - Taka była decyzja Komisji Europejskiej. O jej zmianę mógł wnioskować tylko minister rolnictwa - zauważa Wenerski.
Był on jedynym spośród prezesów rolniczych agencji, który objął swoje stanowisko w wyniku wygrania konkursu ogłoszonego pod koniec ubiegłego roku. Dlatego, jeśli premier nie przywróci go do funkcji prezesa ARR, chce wystąpić na drogę sądową. Dopiero za trzy tygodnie zacznie obowiązywać ustawa o zasobie kadrowym, likwidująca konkursy na stanowiska kierownicze w służbie cywilnej.
.png)
Zaloguj przez Facebook
