W 2011 roku ceny żywności nie wzrosną o więcej niż 4-5 proc. - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki. Jego zdaniem, tegoroczne plony nie powinny być gorsze niż w 2010 roku.
- W styczniu 2010 roku mówiłem, że wzrost cen żywności w 2010 roku nie będzie wyższy niż 4-5 proc. Okazało się, że to był wzrost na poziomie 2,7-2,8 proc. W tym roku wzrost cen żywności już się dokonał, głównie ze względu na II połowę 2010 roku i niższe zbiory. Nie sądzę, że warunki pogodowe w tym roku będą gorsze niż rok temu, a co za tym idzie nie będzie gorszych plonów - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej minister Sawicki.
- Nie należy się spodziewać wzrostu cen żywności po stronie rolników - trzeba patrzeć co się będzie działo z cenami energii, usług, transportu czy przetwórstwa. Tak jak patrzę na stabilność polskiej gospodarki to w 2011 roku nie oczekuję wyższego wzrostu cen niż ten prognozowany rok temu - dodał.