Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) działa sprawnie, a koszty jej obsługi są niewielkie - uważa minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że połączenie KRUS z ZUS nie uzdrowi sytuacji funduszów ubezpieczeń społecznych.
"Wbrew temu, co sądzi wielu, KRUS nie jest wymysłem komunistycznym, ale europejskim. Funkcjonuje od XIX wieku m.in. w Niemczech i Francji, Austrii i Finlandii" - powiedział PAP minister.
Dodał, że "KRUS jest w Polsce instytucją sprawnie funkcjonującą". "Jest dobra ściągalność składek, koszty jej obsługi są niewielkie. Otwartość ze strony PSL na reformę tej instytucji jest" - mówił.
Jego zdaniem "połączenie tej instytucji z ZUS nie uzdrowi generalnej sytuacji funduszów ubezpieczeń społecznych". "To nie jest złoty środek - ci rolnicy emeryci-renciści muszą się w jakimś systemie znaleźć" - powiedział PAP.
Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego jest instytucją państwową, odpowiedzialną za ubezpieczenie społeczne rolników. W KRUS ubezpieczonych jest ok. 1,5 mln rolników.