Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Miliony na inwestycje

1 marca 2004

Około 70 proc. środków z SPO przeznaczonych będzie na projekty związane z rolnictwem i przetwórstwem artykułów rolnych. Największe środki mają być przeznaczone na inwestycje w gospodarstwach rolnych. Będzie to łącznie 604 mln euro - wynika z dokumentacji ARiMR i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Środki te mogą otrzymać osoby fizyczne i prawne, które są właścicielami albo dzierżawcami gospodarstw rolnych. Muszą jednak spełnić albo zadeklarować spełnienie wymogów UE dotyczących tzw. żywotności ekonomicznej, standardów higieny, ochrony środowiska i warunków utrzymania zwierząt. Muszą mieć także odpowiednie kwalifikacje zawodowe. Pieniądze na inwestycje mogą być przeznaczone na:

- budowę lub remont budynków gospodarczych,

- zakup albo instalację maszyn, urządzeń i narzędzi do produkcji rolnej,

- zakup gruntów rolnych i budynków przeznaczonych do produkcji rolnej,

- zakup zwierząt hodowlanych,

- inwestycje związane z ochroną środowiska, warunkami hodowli zwierząt albo podniesieniu standardów higienicznych produkcji rolnej.

Rolnicy i osoby prawne mogą dostać pomoc w wysokości 50 proc. udokumentowanych kosztów kwalifikowanych. Wyjątkowo na terenach o niekorzystnych warunkach działania, a więc np. w górach albo na terenach słabo zaludnionych, kwota dofinansowania może wynieść 60 proc. wartości projektu. Pomoc nie może być wyższa niż 300 tys. zł.

Pomoc dla przetwórców

W ramach SPO przewidziano również pieniądze dla firm przetwórstwa rolnego. Budżet pomocy dla takich firm ma wynosić w latach 2004 - 2006 465 mln euro. Pomoc może być przyznawana przedsiębiorcom, którzy udokumentują, że są zdolni do realizacji planowanego przedsięwzięcia. W przypadku, gdy przedsiębiorca nie dysponuje środkami na realizację całości planowanej inwestycji, wymagane jest przedstawienie zgody banku na udzielenie kredytu inwestycyjnego. Pomoc UE można będzie wykorzystać na modernizację zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego, prowadzące do ich dostosowania do warunków funkcjonowania na jednolitym rynku. Dostosowanie te ma polegać na poprawie jakości produkcji, jej skali, obniżeniu kosztów oraz spełnieniu wymogów UE w zakresie norm higienicznych, ochrony środowiska i warunków hodowli zwierząt. W ramach tego działania wspierane będą inwestycje na:

- budowę i remont budynków produkcyjnych, magazynowych i socjalnych,

- zakup oraz instalacja maszyn i urządzeń do przetwarzania oraz magazynowania i przygotowania produktów do sprzedaży,

- zakup aparatury pomiarowej, kontrolnej, sprzętu do sterowania procesem produkcji i oprogramowania,

- zakup specjalistycznych środków transportu,

- dobrowolne wprowadzenie systemów kontroli jakości, certyfikacji i atestacji.

W przypadku inwestycji zakładających wzrost mocy produkcyjnych, projekty będą kwalifikowane do wsparcia na podstawie analizy rynkowej w danym sektorze przetwórstwa. Celem analizy będzie uniknięcie nadmiernej rozbudowy mocy produkcyjnych. Pomoc jest udzielania jako zwrot maksimum 50 proc. tzw. kwalifikowanych wydatków. Prawdopodobnie nie będzie mogła jednak przekroczyć więcej niż 20 mln zł na jeden zakład przetwórczy w okresie trwania programu. Główną instytucją wdrożeniową dla SPO będzie ARiMR. W proces wykorzystywania pieniędzy z SPO włączą się - po integracji z UE - także urzędy marszałkowskie i Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAPA).

Za dużo statków

Oddzielną kategorią pomocy są środki dla firm zajmujących się rybołówstwem. Najważniejsze problemy rybołówstwa to nadmierna liczba statków w stosunku do kurczących się zasobów oraz przestarzały sprzęt połowowy. Powoduje to nie tylko spadek zasobów ryb, ale także niską opłacalność połowów. Dlatego w ramach funduszy na rybołówstwo UE przeznacza środki na:

- złomowanie statków rybackich

- przeniesienie firmy do krajów trzecich lub rozpoczęcie nowej działalności

- wspólne przedsiębiorstwa

Szacuje się, że w trzech województwach (zachodniopomorskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim) trzeba wycofać ok. 30 proc. statków. Instytucjami odpowiedzialnymi za wdrożenie tego działania są Okręgowe Inspektoraty Rybołówstwa Morskiego. Pieniądze za wycofanie statków z połowów mogą otrzymać właściciele i armatorzy jednostek. Wycofanie floty i wypłata rekompensat finansowych będą realizowane na wniosek właścicieli po spełnieniu unijnych kryteriów.

Obecnie średni wiek statków floty bałtyckiej to ok. 30 lat. Chociaż część floty została w latach 90. zmodernizowana, rybacy musieli i nadal muszą używać więcej sprzętu i zatrudniać więcej osób, aby wielkości ich połowów były takie same jak w przeszłości. Dla przykładu na jednostkach o długości 17 - 24 metrów jest zatrudnionych obecnie od 6 do 8 osób załogi. Na analogicznych jednostkach w flocie unijnej pracuje od 3 do 5 członków załogi. Właściciel statku ponosi więc wyższe koszty, ponieważ musi zatrudniać więcej osób niż unijny konkurent.

Aby podnieść rentowność połowów przewidziano także środki na:

- budowę nowych jednostek,

- modernizację istniejących statków,

- wycofanie jednostek z morza (bez pomocy publicznej) związane z ich odnową

Łącznie na te działania przeznaczono 53,1 mln euro.

Poza tym, przedsiębiorcy będą mogli starać się o środki na zakup maszyn oraz urządzeń przetwórczych, zakup nowych technologii, modernizację już istniejących zakładów (w tym na inwestycje w infrastrukturę swoich zakładów czy inwestycje w systemy kontroli jakości). W rezultacie tych działań powinna zwiększyć się rentowność firm.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę