Mimo zbliżających się świąt tanieje mięso - pisze "Nasz Dziennik". Producenc i liczyli, że przed Bożym Narodzeniem zakłady mięsne będą kupowały więcej surowca, a ceny wzrosną. Jest jednak odwrotnie. Hodowcy trzody chlewnej, których sytuacja jest od wielu miesięcy i tak najtrudniejsza, dostają o kilka groszy mniej za kilogram mięsa. Okazuje się bowiem, że przetwórnie mają jeszcze zapasy surowca, a poza tym jego podaż wciąż jest dość duża.
Powodów do zadowolenia nie mają także producenci wołowiny oraz drobiu. Sytuacja tych ostatnich może się jeszcze pogorszyć po tym, jak na fermie w okolicach Płocka odkryto ptactwo zarażone wirusem ptasiej grypy. Na razie jednak wygląda na to, że Polacy nie przestraszyli się wirusa. Może to być efekt dobrze przeprowadzonej kampanii informacyjnej na temat choroby i zasad bezpieczeństwa.