Blisko co czwarty zatrudniony Polak (3 mln osób) pracuje w mikroprzedsiębiorstwie. A jak wyliczył GUS, w 2011 r. średnia pensja w takiej firmie, zatrudniającej do 9 osób, wynosiła zaledwie 1987 zł - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Ale tylko oficjalnie, bo w tych przedsiębiorstwach jest największa szara strefa.
- Pewna grupa pracowników otrzymuje część wynagrodzenia pod stołem - mówi Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest-Banku. Aby zaoszczędzić na składkach i podatkach, firmy wypłacają pracownikom wynagrodzenie zbliżone do pensji minimalnej, a rekompensują to, dokładając im na lewo stałe premie czy dodatki.
Prof. Zenon Wiśniewski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zwraca uwagę, że prawdziwy problem pojawi się w przyszłości, gdy mało zarabiający pracownicy będą przechodzić na emerytury. A te świadczenia nie wystarczą im na przeżycie do pierwszego.