Rynek makaronów w Polsce jest bardzo rozdrobniony. Według najnowszych danych, ponad 44 proc. należy do czterech producentów, a reszta to ponad 700 mniejszych wytwórców, w większości nie wychodzących poza własny region. Rocznie w naszym kraju produkuje się średnio ok. 160 tys. ton makaronu.
Statystyczny Polak zjada średnio około 5 kg makaronu rocznie. Z każdym rokiem
ilość ta nieznacznie wzrasta, ale daleko nam jeszcze do mieszkańców innych
krajów. Najwięcej makaronu zjadają Włosi – ponad 28 kg w ciągu roku na osobę, a
więc ponad pięć razy więcej od nas. Kolejne pozycje wśród zwolenników makaronu
zajmują mieszkańcy: Wenezueli – ok. 13 kg, Tunezji – ok. 12 kg, Peru – ok. 10
kg, Szwajcarii – ok. 10 i Grecji – ok. 9 kg. Zbliżony do polskiego poziom
spożycia – nieco ponad 5 kg – mają Belgia i Niemcy. Włochy produkują również
najwięcej makaronu na świecie – prawie 3 mln ton rocznie. Polska w tym
zestawieniu zajmuje dość odległą pozycję z produkcją na poziomie około 160 tys.
ton rocznie.
Różnica w poziomie konsumpcji makaronu wynika m.in. z
faktu, iż 96 proc. Polaków wykorzystuje makaron głównie jako dodatek do zup, 59
proc. jako dodatek do mięs, a 41 proc. zjada go z białym serem. Jednakże, wraz z
rozprzestrzenianiem się w Polsce mody na kuchnie obce, zaczyna się podawać
makaron jako samodzielne danie (np. spaghetti, makaronowe zapiekanki, lasagne
itp.).
Zdaniem Krzysztofa Pawińskiego, prezesa Grupy Maspex, od
marca br. właściciela fabryki makaronów Lubella, w ostatnich latach obserwuje
się wzrost spożycia makaronów. Wynika to m.in. z chęci skrócenia czasu
przygotowywania posiłków w domu i z szerszego wykorzystywania makaronów do
przyrządzania potraw, w tym także uzupełnienie potraw gotowych: mrożonek
warzywno-mięsnych czy sosów w słoikach lub torebkach. Duże znaczenie dla
zwiększającego się popytu na makarony przypisywane jest także wzrastającej
ofercie rynkowej pod względem nowych gatunków i kształtów.
Największym
powodzeniem cieszy się makaron używany do zup: nitki oraz
świderki.
Rynek od kilku lat jest dość stabilny i charakteryzuje się
dominacją silnych marek ogólnokrajowych. Lubella ma ponad 20 proc. udziału w
rynku, co daje jej pozycję lidera. Za nią z 15,3-proc. udziałem plasuje się
Malma.
Kolejni liczący się gracze to Goliard (5,6 proc.) i Czaniecki (2,8 proc.). Obok głównych uczestników występuje bardzo liczna grupa ok. 700 firm, mniejszych regionalnych i lokalnych wytwórców, których udziały ogólnopolskie są na niskim poziomie, ale niektórzy z nich osiągają stosunkowo niezłą pozycję w swoim regionie. Wzrasta też udział marek własnych sieci handlowych i przewiduje się, że sytuacja gospodarcza będzie sprzyjała rozwojowi tego segmentu. Po wejściu do Unii Europejskiej producentów czeka wiele zmian, m.in. z względu na to, że żaden makaron nie będzie mógł zawierać sztucznych barwników.