Listopad to dla rodziny pszczelej początek trudnego okresu zwanego popularnie zimowlą. Sprzyjająca pogoda pozwala jeszcze pszczołom wyglądać z ula, a nawet przynieść trochę pyłku, który zostanie spożytkowany dopiero na wiosnę.
Zwracamy szczególną uwagę na wylotki . Jeżeli rodzina pszczela ma wystawioną jeszcze straż lub pszczoły znajdują się w oblocie w większej ilości, to znaczy, że temperatura w ulu jest zbyt wysoka. Został przez to zakłócony proces formowania kłębu.Na taką rodzinę w pierwszej kolejności powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na wiosnę.Być może będzie potrzeba uzupełnienia pokarmu, który pszczoły zużyły na niepotrzebną aktywność jesienną.Jeżeli na wylotku znajdziemy zbyt dużo martwych pszczół, może to oznaczać że w rodzinie do zimowli weszło dużo starych pszczół, które giną.
W listopadzie dosadzamy jeszcze rośliny miododajne - pszczoły na wiosnę będą miały pożytek. Będąc w temacie pożytków przybliżę trochę nazewnictwo związane z pszczołami. Wszystko co pochodzi od pszczół jest przydatne i korzystne dla człowieka, pszczoły znoszą wiele cennych rzeczy do ula. Należy wspomnieć o pyłku kwiatowym tzw. pierzdze, mleczku pszczelim, jadzie pszczelim, wosku czy kicie pszczelim.
Każdy z tych wymienionych specyfików zawiera wiele substancji biologicznie aktywnych.Nie możemy zapomnieć o zapylaniu roślin, jest to chyba największa korzyść z istnienia pszczół.Przyglądając się pracy pszczół musimy mieć do nich szacunek.
To najmniejsze na świecie królestwo jest perfekcyjnie zorganizowane w swoim postępowaniu.Podobnie jak ludzie niemówiący, pszczoły porozumiewają się gestami, ruchem czy tańcem. Każdy pszczelarz, który przebywa z pszczołami bardzo dobrze je rozumie. Gdy pszczoły są w niebezpieczeństwie lub pszczelarz przygniecie pszczołę, usłyszy specjalny dźwięk- rodzaj rozpaczliwego sygnału.
Gdy w rodzinie pszczelej wytworzy się nastrój rojowy i pszczoły chcą opuścić swój dom, bo w ulu robi się ciasno i gorąco, to informują tańcem pszczelarza o swoim zamiarze - pewnie liczą na pomoc w zainstalowaniu się w nowym domu. U pszczół istnieje instynkt gromadzenia pokarmów, który kieruje całą działalnością rodziny.
Miód jest antybiotycznym, przeciwbakteryjnym, uspakajającym,przeciw stresowym, odżywczym, leczniczym środkiem, o czym nie wszyscy wiemy. Był z nami zawsze i zawsze był pomocny w ratowaniu naszego zdrowia. Szczególnie upodobała go sobie medycyna ludowa. Miód można spożywać zapobiegawczo, a jego ilości zależą od rodzaju dolegliwości. Na ogół w lżejszych przypadkach stosowany jest samodzielnie, a w cięższych łączony z podstawowym leczeniem.
Pyłek pszczeli:
Jego cenne działanie usprawnia pracę gruczołów układu pokarmowego. Stosuje się go przy długim zażywaniu antybiotyków, gdzie potrzebne jest odbudowanie flory bakteryjnej w jelitach. Związki pyłku kwiatowego działają przeciwmiażdżycowo, pyłek kwiatowy wzmacnia naturalne procesy odnowy komórek i tkanek organizmu.
Kit pszczeli - propolis:
Wytwarzany jest przez pszczoły z substancji żywicznych zebranych z pączków niektórych drzew i roślin. W ulu nigdy zbieraczka nie składa kitu sama, pomagają jej w tym pszczoły ulowe. Najwięcej kitu pszczoły zbierają na jesień, widocznie chcą przed zimą zakitować, uszczelnić i zabezpieczyć swój dom.Więcej w grudniu.
Przepis "Krupnik Zerwikaptur"
Składniki:1 l. spirytusu, 0.75 kg. miodu wielokwiatowego, 20 g cynamonu, 10 g imbiru, 10 g gałki muszkat, 1 laska wanilii, 3-5 ziaren ziela ang., 2-3 szt. goździków, 1.5 l wody.
Przygotowanie: Zagotować wodę z miodem, wrzucić utłuczone przyprawy i gotować jeszcze kilka minut, odstawić na pół godziny. Przecedzić, przed podaniem jeszcze raz zagotować i wrzący przelać do ogrzanego dzbanka z przykrywką. Dodać spirytus i szybko wymieszać.
7327071
1
.png)
Zaloguj przez Facebook
