pełnym przekonaniem wspieram Bałtycki Marsz do czystego morza, a także wszelkie projekty i wysiłki na rzecz poprawy warunków życia na bałtyckich brzegach – pisze prezydent Bronisław Komorowski w liście skierowanym do uczestników i organizatorów Finału Marszu Bałtyckiego na Helu.
List odczytał 28 lipca w imieniu Prezydenta RP minister Sławomir Rybicki
Poniżej prezentujemy jego treść
Organizatorzy i Uczestnicy
Finału Marszu Bałtyckiego
na Helu
Szanowni Państwo!
Gratuluję wszystkim, którzy włączyli się w 320-kilometrowy Marsz Bałtycki. Dziękuję samorządom za ofiarną współpracę z Fundacjami Nasza Ziemia i Sprzątanie Świata – Polska oraz gminom za zaangażowanie i wsparcie akcji Międzynarodowego Sprzątania Bałtyku. Gratuluję również tym, którzy nie przemierzyli wielkich dystansów na tej drodze. Ważne jest jednak, by na każdym kroku dostrzegać zarówno piękno, jak i problemy naszego wybrzeża.
Cieszy mnie integracja wysiłków i wymiana doświadczeń między Polską a pozostałymi krajami nadbałtyckimi. Bałtyk łączy kraje i regiony – jest to zarazem uzdrowisko, szlak wodny i akwen z rybami, groźne morze i wybrzeże o łagodnych wydmach, słynące z niepowtarzalnej atmosfery. Bałtyckie porty zaznaczyły się bardzo silnie na historycznej mapie Polski. Dziś nie musimy już walczyć o Bałtyk, ale musimy o niego zadbać – z szacunku dla naszych przodków, którzy zapłacili wysoką cenę za odzyskanie bałtyckiego wybrzeża, ale też z myślą o kolejnych pokoleniach Polaków, którzy na plażach Bałtyku poznają sens słowa „morze”.
Nie powstrzymamy zmian klimatycznych, ale możemy zapobiegać bezpowrotnym zniszczeniom bałtyckiego ekosystemu – czasem będącym następstwem błędnej gospodarki toksycznymi odpadami, czasem wynikającym ze zwykłej ludzkiej bezmyślności lub lenistwa. Dlatego z pełnym przekonaniem wspieram Bałtycki Marsz do czystego morza, a także wszelkie projekty i wysiłki na rzecz poprawy warunków życia na bałtyckich brzegach.
Już 10 procent powierzchni dna Bałtyku stało się morską pustynią. Dzieje się tak przy udziale człowieka. Apeluję więc gorąco o refleksję i działania zmierzające do tego, by ograniczyć zanieczyszczenie polskich rzek i morza oraz o zachowanie standardów nowoczesnej ekologii.
Ufam, że dzięki Marszowi Bałtyckiemu upowszechnią się działania na rzecz ochrony środowiska; że dla gmin po raz kolejny stanie się on motywacją do poprawy systemów oczyszczania wybrzeża. Jestem przekonany, że Marsz przemawia też do wyobraźni wypoczywających nad morzem.
Coraz więcej Polaków wybiera wakacje nad Bałtykiem, wspierając tym samym polski rynek usług turystycznych. Samorządy mogą wiele i deklarują niemało. Ale każdy z nas może mieć wpływ na to, aby plaże i lasy były czystsze. Dziś także można okazywać nad morzem patriotyczną postawę – ciesząc się pięknem Bałtyku, troszczyć się o jego przyrodnicze dziedzictwo.
Pragnę także podziękować Stacjom Morskim w Międzyzdrojach i w Helu za gotowość do współpracy i za badawczy entuzjazm, dzięki któremu coraz lepiej znamy naturalne bogactwa polskiego morza, ale także coraz więcej wiemy o zagrożeniach środowiska naturalnego. Liczę na to, że Państwa naukowa działalność zainspiruje do innowacyjnych inwestycji w regionie Bałtyku.
5985437
1