Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Lewych rachunków i kasy – ciąg dalszy

19 stycznia 2009
Po czwartkowej publikacji „Dziennika” o patologicznym systemie rozliczeń wydatków poselskich  - w piątkowym wydaniu  z 16 stycznia br. dziennikarze śledczy piszą o opłatach  obowiązujących w „Samoobronie” za miejsce na liście przed wyborami samorządowymi.
W sprawie wydatków na biura poselskie wypowiedziała się Kancelaria Sejmu, która twierdzi, że obecnie skrupulatniej kontroluje poselskie rozliczenia. Ale nie wierzą w te zapewnienia specjaliści uważając, że obecny system skłania do nadużyć.
 Aczkolwiek zarządzenie marszałka Sejmu szczegółowo określa na co mogą być przeznaczone ryczałty na prowadzenie biur i jak mają być rozliczane, ale faktury dokumentujące te wydatki posłowie nadal przedstawiają dopiero na koniec  kadencji, gdy likwidują swe biura. Jeśli poseł jest nieuczciwy przez całą kadencję może oszukiwać państwo. By temu zapobiegać Kancelaria, zdaniem Fundacji Batorego, powinna żądać  faktur z wydatków na biura każdego roku,  a nie po zakończeniu kadencji. Także pełnomocnik rządu ds. korupcji – Julia Pitera - zdecydowanie twierdzi, że obecny system jest patologiczny.
Stanisław Łyżwiński – bohater pierwszej publikacji odpowiadać będzie przed sądem także – jak podają dziennikarze śledczy „Dziennika”- za wymuszanie haraczy od działaczy, którzy chcieli znaleźć się na listach wyborczych. Haracze pobierała Aneta Krawczyk – pracująca w tomaszowskim biurze poselskim Stannisława Łyżwińskiego. W „Samoobronie” w woj. łódzkim obowiązywał swoisty cennik. Za I miejsce na liście trzeba było płacić 500 zł, za kandydowanie na wójta – 500 zł, a na burmistrza lub prezydenta – 1 tys. zł. Tak zeznali działacze, którzy startowali w wyborach samorządowych w 2002 r. W ten sposób na „lewo” udało się uzbierać od 70 działaczy w „Samoobronie” w woj. łódzkim 60 tys. zł. I do dziś nie wiadomo co stało się z tymi pieniędzmi. Stanisław Łyżwiński zaprzecza, by miał cokolwiek wspólnego z haraczami od działaczy. Pierwsza rozprawa w tomaszowskim sądzie, w którym wyjaśniana będzie kolejna afera, zaplanowana jest na 9 lutego r. Przesłuchanych ma być 96 świadków, wśród nich m.in. Andrzej Lepper.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę