Wzrost polskiego PKB w 2014 r. wyniesie 2,9 proc., a w 2015 r. 3,1 proc. - szacuje Komisja Europejska w opublikowanych we wtorek prognozach gospodarczych. To poprawa względem prognoz KE z listopada ub.r. Deficyt wg metodologii ESA95 ma natomiast w 2015 r. wynieść 2,9 proc.
W listopadzie ub. Komisja Europejska przewidywała, że polski PKB wzrośnie w 2014 r. o 2,5 proc., a w 2015 r. o 2,9 proc.
"Po wyraźnym spowolnieniu w latach 2012-2013, aktywność gospodarcza w Polsce poprawiła się pod koniec ubiegłego roku, gdy popyt zewnętrzny i nastroje w gospodarce wzrosły. Należy się spodziewać, że popyt wewnętrzny wyprzedzi eksport netto, jako główny motor wzrostu gospodarczego, podczas gdy bezrobocie spada i inflacja jest pod kontrolą" - czytamy w części prognoz poświęconej Polsce.
Jak podawał w styczniu Główny Urząd Statystyczny polski Produkt Krajowy Brutto wzrósł w 2013 roku o 1,6 proc. Przygotowując budżet na 2014 r. Ministerstwo Finansów założyło, że PKB wzrośnie o 2,5 proc., ale szef resortu finansów Mateusz Szczurek wskazywał, że możliwe jest osiągnięcie wskaźnika w wysokości 2,9 proc., jak prognozuje Narodowy Bank Polski.
Jeśli chodzi o inflację mierzoną wskaźnikiem HICP, to - jak prognozuje KE - wyniesie ona w tym roku 1,4 proc. i wzrośnie w przyszłym roku do 2 proc. Dane do inflacji HICP pochodzą z wydatków budżetów gospodarstw domowych oraz z rachunków narodowych.
Bezrobocie liczone metodologią unijną, różną od stosowanej przez GUS, ma wynieść w tym roku 10,3 proc., a w przyszłym roku 10,1 proc. To poprawa względem prognoz jesiennych.
Według KE, w 2014 r. polski sektor finansów publicznych odnotuje nadwyżkę rzędu 5 proc. PKB (w efekcie reformy emerytalnej), a w 2015 r. Polska odnotuje deficyt w wys. 2,9 proc. PKB wg metodologii ESA95.
Komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn pytany, czy taka prognoza jest wystarczająca by zamknąć procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski, odparł, że KE przeanalizuje politykę fiskalną i działania dotyczące procedury, a także reformy strukturalne krajów UE na początku czerwca.
"Nie palę się więc dzisiaj, by odpowiedzieć tak lub nie, raczej wolę zobaczyć analizę służb Komisji i zwłaszcza polski program konwergencji, który wyszczególnia środki konsolidacyjne, jakie kraj zamierza podjąć. To jest prognoza i tylko prognoza, będziemy musieli zobaczyć uszczegółowioną politykę, a potem dostosować naszą prognozę gospodarczą. Wrócimy więc do tego 2 czerwca" - powiedział.
W listopadzie ub.r. Komisja Europejska szacowała, że w 2014 roku sektor finansów publicznych w Polsce w efekcie reformy emerytalnej odnotuje nadwyżkę na poziomie 4,6 proc. PKB, a w 2015 r. deficyt osiągnie 3,3 proc. PKB. Na 2013 r. KE prognozowała wówczas deficyt rzędu 4,8 proc. PKB; teraz wskazuje 4,4 proc. PKB.
Zdaniem KE, sytuacja fiskalna Polski powinna się stopniowa polepszać. Komisja wskazuje, że bez zaliczania transferu aktywów OFE, jako przychodów do budżetu, deficyt Polski w 2014 r. wyniósłby 3,8 proc. Takie zaliczanie jest możliwe według metodologii ESA95, ale nie będzie możliwe według nowej metodologii ESA2010, która wchodzi w życie jesienią.
Komisja zauważa też jednak działania Polski na rzecz obniżania deficytu, takie jak wzrost akcyzy, częściowe zamrożenie płac w sektorze publicznym i stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego.
Także w 2015 r., bez uwzględniania regularnych transferów aktywów związanych z odwróceniem reformy emerytalnej, deficyt ma wynieść 3,5 proc. - wskazuje KE. Komisja szacuje spadek deficytu strukturalnego Polski do 2,4 proc. PKB w 2015 r. z 2,9 proc. w 2014 r.
Jeśli chodzi o relację długu publicznego do PKB, to Komisja przewiduje, że wyniesie ona 50,3 proc. w 2014 r. oraz 51 proc. w 2015 r. Tu Komisja zastrzega, że szacunki wiążą się z dużą niepewnością ze względu na denominowanie długu w obcej walucie i wahania kursów.
Pod koniec ubiegłego roku Polsce przyznano w ramach procedury nadmiernego deficytu dodatkowy rok na jego zbicie poniżej dopuszczalnego poziomu 3 proc. PKB. I tak, zgodnie z rekomendacjami, Polska ma zbić deficyt do 2,8 proc. PKB w 2015 r. W tym roku cel deficytu to 4,8 proc. PKB, a na przyszły rok - 3,9 proc. PKB, wyłączając efekt reformy emerytalnej.
9460052
1