Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Lepper żąda foteli

19 maja 2006

Samoobrona domaga się stanowisk w resortach siłowych, choć podczas rozmów koalicyjnych zgodziła się, że nie będzie ich mieć. - Straciliśmy zaufanie do PiS po głosowaniu nad immunitetem Jana Rokity - tłumaczy Ryszard Czarnecki.

Znów zawirowanie wokół rządu Kazimierza Marcinkiewicza. Premier dementował wczoraj pogłoski o swojej rychłej dymisji, również prezydent stwierdził, że nie widzi powodów do zmiany rządu. Atmosferę podgrzało zapowiadane spotkanie wicepremiera Andrzeja Leppera z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Politycy i komentatorzy przewidywali, że rozmowa będzie dotyczyła współpracy w koalicji i stanowisk w rządzie.

Jakich? Podczas rozmów koalicyjnych PiS i Samoobrona ustaliły podział resortów. Partia Leppera oprócz wicepremiera miała otrzymać stanowiska trzech ministrów. Samoobronie powinno też przypaść czterech sekretarzy stanu (w resortach rolnictwa, pracy, budownictwa i środowiska) oraz 12 podsekretarzy stanu. /p>

W ostatnich dniach liderzy Samoobrony zażądali stanowisk, których nie mieli zagwarantowanych w umowie. Wczorajszy "Dziennik" napisał, że chodzi o fotele prezesów ZUS i NFZ. Premier nie widzi jednak miejsca dla kadr Samoobrony w instytucjach finansowych. Nadzór nad ZUS został przeniesiony do Kancelarii Premiera, a nowego prezesa NFZ poznamy być może już dziś. Ma być nim Andrzej Sośnierz z PiS. /p>

To nie koniec ofensywy premiera. Marcinkiewicz nieoczekiwanie zapowiedział przeprowadzenie w ciągu dwóch lat kilku wielkich prywatyzacji oraz wejście Polski do strefy euro./p>

Teraz premier musi się liczyć z krytyką partii Leppera, a także zmierzyć się z innymi jej żądaniami. "Rz" ustaliła, że Samoobrona twardo domaga się foteli wiceministrów w resortach siłowych, MSZ i Ministerstwie Skarbu Państwa. Wcześniej na te stanowiska nie nalegała, ale - jak mówi Ryszard Czarnecki - wszystko zmieniło się po ostatnim głosowaniu w sprawie odebrania immunitetu Janowi Rokicie. /p>

Część posłów PiS zagłosowała przeciw uchyleniu immunitetu lidera PO. W efekcie nie będzie on odpowiadać za naruszenie dóbr osobistych Grzegorza Wieczerzaka (nazwał go z trybuny sejmowej przestępcą). /p>

- Cieszący się stuprocentowym zaufaniem koalicjant, PiS, miał rządzić w resortach siłowych oraz Ministerstwie Skarbu bez naszego udziału. Była umowa, że w ciemno akceptujemy wiceministrów z PiS. Jednak teraz to zaufanie jest na dużo niższym poziomie - tłumaczy Czarnecki. /p>

PiS jest jednak nieustępliwe. - Skoro coś zostało raz ustalone w ramach negocjacji koalicyjnych, nie ma powodu do tego wracać - mówi "Rz" szef Klubu PiS Przemysław Gosiewski.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę