Wicepremier i lider Samoobrony Andrzej Lepper powiedział w środę, że nie wyobraża sobie, aby jego ugrupowanie nie miało swojego przedstawiciela w resortach siłowych.
Lepper, pytany, czy Samoobrona "dogadała się" z PiS w sprawie resortów siłowych, odparł: "Tak. My jesteśmy naprawdę bardzo spokojni. Tutaj jakiś pośpiech nie jest wskazany i myślę, że czas dojrzeje do tego, że może to być za miesiąc, może za trzy, może za pół roku nawet".
"Jeżeli się nie dogadamy, to ta koalicja będzie miała te podstawy kruche i może się skończyć źle" - powiedział w środę w radiowej "Trójce".
W zeszłym tygodniu szef klubu PiS Przemysław Gosiewski nie wykluczył w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że w przyszłości PiS wróci do rozmów z Samoobroną na temat obecności jej przedstawicieli w resortach siłowych.