Problem suszy zostanie omówiony na specjalnie zwołanej Radzie Ministrów w najbliższy piątek - poinformował PAP wicepremier, minister rolnictwa Andrzej Lepper. Na wtorkowym posiedzeniu rządu sprawa ta była jedynie zasygnalizowana.
W poniedziałek Lepper zapowiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że chce, by problem suszy został omówiony na Radzie Ministrów 25 lipca. We wtorek minister wyjaśnił PAP, że pismo z wnioskiem o wprowadzenie tego punktu na obrady rządu złożył w poniedziałek, gdy był już ustalony porządek.
Lepper poinformował, że w najbliższym czasie odbędzie się spotkanie przedstawicieli 4 resortów: finansów, skarbu, środowiska i rolnictwa, na którym zostanie omówiony problem tegorocznej suszy i sposoby pomocy rolnikom.
Zaznaczył, że poinformował we wtorek rząd o skali suszy w oparciu o raporty wojewodów, a także przedstawił możliwości pomocy gospodarstwom, które dotknęła klęska. Możliwe formy pomocy to m.in. przesunięcie w spłatach kredytów, przyznanie kredytów klęskowych, pomoc socjalna dla gospodarstw, dopłaty do materiału siewnego, umorzenie lub rozłożenie na raty czynszu dzierżawnego oraz składek płaconych do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Według ministra, tegoroczne straty w uprawach zbóż w skali kraju będą w granicach 10-20 proc. Ale w niektórych regionach, np. w woj. lubuskim, będą dużo wyższe.
Główny Urząd Statystyczny poinformował we wtorek, że zbiory zbóż podstawowych wraz z mieszankami zbożowymi wyniosą w 2006 r. 23,2- 24,2 mln ton, czyli o 3-7 proc. mniej niż w ubiegłym, słabym dla rolnictwa, roku.
"Być może straty w skali kraju wyniosą 7 proc., tak jak podał GUS; ja opieram swoją wiedzę o raporty wojewodów, zresztą sam byłem w terenie i w wielu miejscach sytuacja jest dramatyczna" - powiedział Lepper.
Według resortu rolnictwa, z informacji przekazanych przez Urzędy Wojewódzkie 20 lipca br. wynika, że najwięcej gmin, w których szacowane są straty, znajduje się w woj. lubuskim (94 proc. gmin), kujawsko-pomorskim (87 proc. gmin) oraz wielkopolskim (51 proc. gmin).
Straty szacowane są także w innych województwach, ale tam skala jest mniejsza. Z danych przekazanych do ministerstwa wynika, że skutków suszy nie ma jedynie w woj. małopolskim i podkarpackim.
Szacunki mówią, że największe straty dotyczą łąk i pastwisk, głównie II i III pokosu (30-100 proc.). Straty w zbożach jarych oceniane są na 10-45 proc., zbożach ozimych - 10-35 proc., rzepaku 5-30 proc., ziemniakach i burakach 10-30 proc., warzywach na około 30 proc.
Informacje o najwyższym poziomie strat przekazał Lubuski Urząd Wojewódzki (zboża 30-80 proc., okopowe 30-40 proc., rzepak 30-40 proc., łąki i pastwiska 55-100 proc.).
.png)
Zaloguj przez Facebook
