O umożliwienie niezwłocznego zajęcia kont Sejmu przez komornika działającego na rzecz szpitala w Inowrocławiu zaapelował w poniedziałek Andrzej Lepper. "Wyroki sądów muszą być egzekwowane" - przekonywał lider Samoobrony.
Szpital w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) jako jeden z pierwszych w Polsce uzyskał w sądzie orzeczenie nakazujące Sejmowi zwrot ponad 6 mln zł wydanych na uchwalone pięć lat temu podwyżki dla pielęgniarek (tzw. ustawa 203). Dyrekcja placówki wystąpiła do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli natychmiastowej wykonalności wyrokowi, co pozwoli działać komornikowi.
W odpowiedzi na to Kancelaria Sejmu poinformowała, że Sejm nie może reprezentować Skarbu Państwa w cywilnych procesach sądowych i z tego względu postępowania te dotknięte są nieważnością. Kancelaria Sejmu złożyła wniosek o wznowienie postępowania.
Wszyscy teraz, podczas kampanii wyborczej, bardzo się troszczą o los biednej służby zdrowia. Ja jestem zdecydowanie za tym, by wyroki sądów były honorowane i komornicy powinni wejść na konta Sejmu – mówił w poniedziałek Andrzej Lepper.
Lider Samoobrony gościł w poniedziałek na 10. Zjeździe Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych we Włocławku. Jako wsparcie dla pielęgniarek zadeklarował przekazanie na rzecz ich związku czterech swoich pensji poselskich.
Dziś przekazuję swoją pierwszą pensję, za czerwiec. Jest to pięć tysięcy złotych – powiedział Lepper.