biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Lepper: Byłem pewien, że wyniki unijnej kontroli będą pozytywne

27 listopada 2006

Wicepremier, minister rolnictwa Andrzej Lepper powiedział PAP, że był pewien, iż wyniki kontroli, przeprowadzonej przez inspektorów z Unii, będą pomyślne.

Unijni inspektorzy badali, czy Polska przestrzega przepisów, dotyczących bezpieczeństwa żywności i czy w związku z tym embargo, nałożone na import polskiej żywności przez Rosję, jest zasadne.

"Byłem pewien, że wyniki kontroli, przeprowadzonej przez unijnych ekspertów, nie będą inne. Mówiłem o tym dziennikarzom już w (ubiegły) piątek. Po moim powrocie z Brukseli powtórzyłem to samo na konferencji prasowej we wtorek" - skomentował rezultaty unijnej kontroli w rozmowie telefonicznej z PAP wicepremier, minister Andrzej Lepper.

Szef resortu rolnictwa znajduje się obecnie w drodze do Chin, gdzie podpisze porozumienia o współpracy w ramach polsko-chińskiego centrum nauki i technologii rolnej.

Lepper poinformował, że w czwartek rano, po zapoznaniu się ze wstępnymi ustaleniami raportu, przesłał list do komisarza Markosa Kyprianu, w którym po raz kolejny podkreślił, że Polska spełnia wszystkie wymogi Unii Europejskiej, pozwalające na eksport polskich produktów pochodzenia zwierzęcego i roślinnego do Rosji.

Podkreślił, że liczy na dalsze poparcie i zaangażowanie Unii w rozwiązanie tego problemu, zgodnie z deklaracjami, jakie padły na posiedzeniu ministrów rolnictwa UE w Brukseli w miniony poniedziałek. Dodał, że o tej kwestii rozmawiał w środę z ambasadorem Federacji Rosyjskiej Władimirem Grininem, który złożył mu wizytę w ministerstwie.

Według wiceministra rolnictwa Marka Zagórskiego, raport "usuwa wszystkie wątpliwości jakie mogły się pojawiać". Wyjaśnił on w czwartek dziennikarzom, że Polska zgodziła się na tego rodzaju misję, z pełnym przekonaniem, iż generalne założenia polskiego systemu weterynaryjnego i fitosanitarnego są w porządku", choć niedociągnięcia mogą się zdarzyć.

Zagórski zapytany czy raport pomoże naszemu krajowi - opowiedział "na pewno nie zaszkodzi". Dodał, że będzie on utwierdzał Komisję Europejską, by Polskę w tej sprawie wspierała i że trzeba sprawę handlu żywnością traktować jak problem całej Unii, a nie tylko Polski.

Wiceminister jest zdania, że przyjęcie do UE Bułgarii i Rumunii jest tylko pretekstem dla Rosji, by mówić o kolejnych problemach. Tak samo było, gdy Polska została przyjęta do UE. "Uważam, że są to problemy pozamerytoryczne, jest to problem polityki, jaką prowadzi Rosja w negocjacjach z KE. Sprawy weterynaryjne i fitosanitarne są tylko częścią większej układanki, jeżeli chodzi o interesy Rosji" - powiedział Zagórski.

"Słyszymy to, co mówi Rosja, ale tych argumentów nie przyjmujemy. W naszym przekonaniu są one nieuzasadnione (...) Każdy kraj członkowski musi być traktowany jednakowo, niezależnie od tego, jak długo jest w UE" - podkreślił wiceszef resortu.

W jego opinii, sprawa embarga na produkty żywnościowe, nałożonego przez Rosję, jest pogwałceniem umowy, zawartej między UE a Rosją. Trudno, by w takich warunkach Polska mogła akceptować przystąpienie do negocjacji nad nową umową, gdy Rosja nie wywiązuje się z postanowień dotychczas obowiązującej - dodał Zagórski.


POWIĄZANE

Elastyczna edukacja rolnicza zyskuje na znaczeniu. Kurs rolnika online to nie ty...

Sznurek do prasy rolniczej jest niezbędny do działania takich maszyn jak prasa k...

Rozpoczynając realizację przedsięwzięcia mogącego oddziaływać na środowisko, inw...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę