Około 15 mld euro może otrzymać Polska z UE na Program Rozwoju Obszarów Wiejskich - poinformował wicepremier, minister rolnictwa Andrzej Lepper podczas VII Kongresu Gmin Wiejskich.
"Może uda się uzyskać więcej pieniędzy, ale o szczegółach nie chcę mówić zbyt wcześnie. Chcemy, aby jak najwięcej funduszy przekazać do dyspozycji samorządów, a tylko niewielką część pozostawić do podziału na szczeblu centralnym" - dodał Lepper.
Budżet PROW na lata 2007-2013 to 11,7 mld euro z UE oraz ponad 3,5 mld euro z budżetu państwa.
Program Rozwoju Obszarów Wiejskich był jednym z tematów poruszanych podczas obrad Kongresu Gmin Wiejskich (ZGW). Przewodniczący ZGW Mariusz Poznański podkreślił, że lokalne samorządy mają "niedosyt środków, a propozycje rządowe są skierowane do dużych programów regionalnych, natomiast dla obszarów wiejskich pieniędzy jest za mało".
Gościem honorowym Kongresu był przewodniczący Komitetu Regionów (organu doradczego UE) Michel Delebrre. Jego zdaniem, złym rozwiązaniem jest przeznaczanie unijnych pieniędzy dla obszarów wiejskich głównie na działalność produkcyjną w rolnictwie. W imieniu członków Komitetu (w jego skład wchodzą przedstawiciele samorządów z krajów UE) wyraził żal, że na lata 2007-2013 zmniejszono budżet na rozwój wsi o 20 mld euro w stosunku do wstępnych propozycji (z 88,8 do 69,8 mld euro).
Delebrre podkreślił, że samorządy terytorialne odgrywają zasadniczą rolę na etapach planowania i wdrażania strategii rozwoju wsi. "To one, same lub wspólnie, mogą doprowadzić do współdziałania między programami na rzecz rozwoju wsi a polityką na szczeblu lokalnym, gdyż tylko one mają przegląd potrzeb danego obszaru" - powiedział.
Uczestnicy Kongresu wyrazili dezaprobatę dla zastosowanej przez rząd procedury tworzenia Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007- 2013 oraz Strategii Rozwoju Obszarów Wiejskich, która nie dopuściła przedstawicieli gmin wiejskich do prac nad tymi dokumentami.
Podczas Kongresu wicepremier powiedział, że do uzgodnień międzyresortowych został już przekazany projekt ustawy o ubezpieczeniach płodów rolnych.
Ze wstępnych szacunków przedstawionych przez Leppera wynika, że składka na ubezpieczenie od suszy, powodzi i wymarznięć wyniesie ok. 30-35 zł na hektar, przyjmując jako podstawę obliczeń plony zbóż w wysokości 3 t/ha i zakładając 50-proc. wsparcie z budżetu państwa.
"Musimy przekonać rolników do tego ubezpieczenia. Prawdopodobnie ubezpieczenia te wejdą w życie w latach 2008-2010. Każdy rolnik, który będzie ubiegał się o pomoc unijną, który będzie chciał skorzystać z funduszy unijnych - w tym prawdopodobnie także z dopłat bezpośrednich - będzie musiał wykazać, że płaci ubezpieczenie obowiązkowe płodów rolnych i zwierząt" - powiedział Lepper.
Wicepremier zwrócił się do przedstawicieli gmin wiejskich, aby pomogli rozpropagować takie ubezpieczenia wśród rolników.
Organizatorem Kongresu był Związek Gmin Wiejskich RP, największa w Polsce organizacja skupiająca gminy wiejskie i miejsko- wiejskie.