Projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, przewidujący podwyżkę składek na ZUS, w oczywisty sposób podpowiada, jak uniknąć nowych obciążeń. Wystarczy, że przedsiębiorca prowadzi dwie jednoosobowe firmy - pisze "Rzeczpospolita".
Płacąc małe podatki z jednej, może rozliczać się z ZUS od minimalnej, 60-procentowej podstawy wymiaru składek. Nawet wtedy, gdy druga działalność przynosi niebotyczne zyski - twierdzi gazeta.
Według projektodawców noweli, zmiany miałyby przynieść około 2 miliardów zł dodatkowych wpływów budżetowych już w przyszłym roku. Zdaniem ekspertów natomiast, jest wysoce prawdopodobne, że pomysł nie przyniesie spodziewanych wpływów. Jego twórcy bowiem w pośpiechu szacowania zakładanych zysków fiskalnych nie zadbali o jego poprawność legislacyjną - pisze "Rz".