Największe straty wyrządziły w gminie Warta. By uratować plantacje i przyszłoroczne zbiory rolnicy po raz drugi sieją żyto ozime. Rolnice pojawiły się na oziminach zbożowych trzy tygodnie temu.
Największe straty ponieśli rolnicy ze wsi Włyń w gminie Warta. Insekty zniszczyły tam ponad 60 hektarów plantacji żyta ozimego. W 4 tygodnie całe pole stało się gołe – mówi jeden z rolników. Młode larwy rolnic żerują na zielonych częściach roślin. Starsze żyją w glebie niszcząc korzenie. Ciepłe i suche lato sprawiło, że szkodniki miały bardzo dobre warunki rozwoju. Ponieważ jest coraz zimniej, rolnice żerują głęboko w ziemi, dlatego zwalczanie ich opryskami jest praktycznie niemożliwe.
Larwy rolnic należy zwalczać w ich młodych stadiach rozwojowych Aby ustrzec się przed szkodliwością rolnic w przyszłym roku należy zainteresować się nimi w okresie lotów motyli w maju i w czerwcu – mówi Danuta Tabaszewska z Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Zdaniem ekspertów, bez wykonania głębokiej orki, rolnicy nie powinni zakładać plantacji w miejscach, gdzie wcześniej były ugory i nieużytki. To właśnie one stanowią idealną wylęgarnię tych szkodników.