Polska kwota cukrowa topniej w oczach. Wczoraj koncerny zgłosiły chęć rezygnacji z produkcji 127,5 tysiąca ton cukru. W zamian za to otrzymają wysokie unijne rekompensaty.
Komisja Europejska dopięła swego. Koncerny cukrowe masowo zgłaszają chęć rezygnacji z produkcji. W styczniu polski limit zmalał o 240 tysięcy ton. Wczoraj do Agencji Rynku Rolnego w ramach tzw. drugiego kroku restrukturyzacyjnego zgłoszono 7 wniosków o pełen demontaż linii produkcyjnych na łączną kwotę 127,5 tysięcy ton cukru.
Waldemar Sochaczewski, wiceprezes Agencji Rynku Rolnego – „Do 16 kwietnia Agencja Rynku Rolnego procesuje pod względem formalnym i po zakończeniu tego procesu, czyli do 18 kwietnia jesteśmy zobowiązani przekazać stosowne informacje do Komisji Europejskiej.”
Z nieoficjalnych informacji wynika, że do likwidacji przeznaczono m.in. cukrownie: Brześć Kujawski, Leśmierz, Gosławice, Chybie, Dobre, Łubna oraz Strzyżew. Część z nich już nie pracuje, ale za demontaż linii produkcyjnych właściciele mogą liczyć na odszkodowanie. Żadnych cukrowni do wygaszenia nie zgłosił koncern Nordzucker. Największą kwotę oddała Krajowa Spółka Cukrowa.