Gorący okres w produkcji nasiennej. Firmy przygotowują kwalifikowany materiał siewny pszenicy ozimej, pszenżyta i jęczmienia oraz nasiona kukurydzy. Zapotrzebowanie rośnie to efekt dopłat do materiału siewnego.
Jak najtańszym sposobem zwiększyć i poprawić jakość produkcji rolniczej? Najlepiej zastosować kwalifikowany materiał siewny.
Z tego rozwiązania na Dolnym Śląsku skorzysta z pewnością większa niż w ubiegłym roku liczba rolników, bo na dobry własny materiał siewny, ze względu na niekorzystną aurę, trudno liczyć.
Nawet ziarno z plantacji nasiennych jest gorszej jakości. Aby utrzymać parametry odrzucić trzeba nawet jedną trzecią nasion. Ostrej selekcji podlega też kukurydza. Tu ręczna praca jest absolutnie niezbędna.
Na kukurydzę koniunktura jest świetna. W Środzie Śląskiej stanowi ona 15% sprzedawanego materiału siewnego, ale daje 75% zysków.