Na dobre ruszył skup ziemniaka skrobiowego w łomżyńskim PEPEES, największej przetwórni ziemniaków w kraju. Tegoroczne zbiory jakościowo zapowiadają się nie najgorzej, jednak w wykopkach przeszkadzają deszcze.
Rozpoczęcie wykopków ziemniaków przemysłowych opóźniła w tym roku o mniej więcej dwa tygodnie deszczowa pogoda. - Z informacji od rolników wynika, że na plantacjach jest bardzo mokro i po prostu trudno jest wjechać maszynami - wyjaśnia Wojciech Faszczewski, prezes zarządu PEPEES SA. - Dlatego nie nalegamy na dostawy już w pierwszej fazie kampanii. Opóźnienia będzie można nadrobić - dodaje. Jakościowo ziemniaki są dobre, jednak nieco gorsze niż rok temu. - Pierwsze dostawy wskazują, że zawartość skrobi jest w tym roku na minimalnie niższym poziomie niż przed rokiem, ale to może się jeszcze poprawić - mówi Andrzej Kiełczewski, doradca zarządu spółki.
Z każdym rokiem w województwie podlaskim, niestety, ubywa plantatorów uprawiających ziemniaki dla łomżyńskiej firmy. W ubiegłym sezonie było ich 700, w tym jest już o stu mniej. Rolnicy, widząc, że uprawa ziemniaków jest słabo opłacalna, zmieniają profil produkcji na hodowlę bydła mlecznego, która pomimo ostatnich kryzysowych lat obecnie wychodzi na prostą. Za to ci, którzy wiernie trwają przy uprawie ziemniaka przemysłowego, dostrzegając możliwość zwiększenia produkcji, sadzą ziemniaczane bulwy na coraz większych areałach. Dlatego według ostatnich danych, rozmiar średnio uprawianego gospodarskiego pola ziemniaczanego w województwie podlaskim zwiększył się z trzydziestu do pięćdziesięciu hektarów.
PEPEES pomimo mniejszej liczby plantatorów przewiduje, że tonaż dostarczonych w tym sezonie warzyw nie będzie jednak mniejszy niż w latach ubiegłych. Koniec tegorocznej kampanii ziemniaczanej w regionie przewidziano na połowę grudnia. Obecnie do zakładu trafiają odmiany wczesne. Kampania to również szansa na sezonowe zatrudnienie osób poszukujących pracy. W tym roku w PEPEES na czas przerobu zatrudniono już 100 osób. Ogółem do zakładu trafi około 160 tys. ton ziemniaków od ponad 1400 dostawców surowca z województw: podlaskiego, mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego. Łomżyński PEPEES w tej kampanii ma zamiar wyprodukować 34,7 tys. ton skrobi ziemniaczanej, tyle ile wynosi limit przyznany tej firmie przez UE. Skrobia jest wykorzystywana m.in. w przemyśle spożywczym, jako zagęszczacz zup, sosów, soków owocowych, a także w farmacji przy produkcji antybiotyków i tabletek.
Przedsiębiorstwo Przemysłu Spożywczego PEPEES SA w Łomży jest jednym z najważniejszych zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego w kraju, a Krochmalnia Łomża to największa wytwórnia skrobi ziemniaczanej w Polsce. Moce przerobowe firmy przekraczają 2 tysiące ton ziemniaków na dobę.
9542074
1