Krowie trojaczki przyszły na świat w Sułówku w województwie lubelskim. Przypadek to rzadki, dlatego z całej gminy przyjeżdżają wycieczki, by zobaczyć krowią rodzinkę.
Jacek, Wacek i Bęcka czują się świetnie. Narodzin trojaczków w tej okolicy nie pamięta miejscowy lekarz weterynarii. Gospodarz – Ryszard Wiśniewski – spodziewał się bliźniaków. Dwojaczki krowa miała już dwa lata z rzędu. Niestety porodu trójki potomstwa nie przeżyła.
Rozbrykane cielaczki są pod stałą opieką weterynaryjną. Ze zdziwieniem przyjmują wycieczki i czekają na jedzenie. Podczas karmienia mają czas na wypoczynek.