Truskawek z każdym dniem coraz więcej, a skup owoców przemysłowych jeszcze nie ruszył. Zdaniem plantatorów przy obecnej pogodzie sezon może się bardzo szybko skończyć.
W zagłębiu truskawkowym na Mazowszu na targowisku w gminie Czerwińsk ruch ogromny. W czasie upałów owoce szybko dojrzewają.
Jarosław Smakulski, Wólka Przybajewska: w tej chwili kończy się foliowa truskawka, nie zaczęła się gruntowa a jeśli będzie taka pogoda to bardzo szybko się i zacznie i skończy gruntowa truskawka.
Darusz Sikora, Kocierzew Północny: jest ciepło i wciągu dwóch tygodni truskawka się skończy zarówno gruntowa jak i spod folii.
Bogdan Mikołajczyk, Strzębowo: ludzie, którzy mają deszczownie systemy kropelkowe nawadniania no to poradzą sobie z tym problemem suszy a jeśli nie mają to niestety te plantacje będą upadały.
Problem w tym, że nawodnienie jest drogie a ceny truskawek zdaniem producentów za niskie.
Piotr Cichosz, Sanniki: dużo jest towaru na krzakach i dochodzi towar i się wysypuje przez to ten spadek cenowy.
Jacek Długoszowski, Gawarzec Dolny: szkoda zostawić na polu żeby to zgniło a znów nic nam nie zostaje tu jest cały problem.
Spada tez jakość truskawek. Dlatego rolnicy z coraz większą niecierpliwością czekają na rozpoczęcie skupu do przetwórstwa.
Krzysztof Walczak, Czerwińsk: prezesi siedzą jeszcze w gabinetach i debatują, z jaką wyjść ceną jak oszukać producenta. I jeszcze oni nie ruszyli. Tak się mówi w czwartek może w sobotę.
Na razie truskawki skupują tylko właściciele niewielkich chłodni. Niektóre przetwórnie ruszyły już dzisiaj inne zaczną lada dzień.
9122731
1