W 2013 r. polscy rybacy będą mogli wyłowić na północno-wschodnim Atlantyku ponad 805 ton grenadiera, czyli buławika czarnego, a w 2014 r. - 724 tony. To dobra informacja dla polskich rybaków - zapowiedział w czwartek w Brukseli wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke.
Plocke brał w Brukseli udział w posiedzeniu ministrów krajów UE odpowiedzialnych za rybołówstwo.
- Dziś podjęto ważną dla Polski decyzję, która ogranicza redukcję połowów buławika czarnego na północno-wschodnim Atlantyku z 16 proc. do 10 proc. Na rok 2013 będzie to dla Polski kwota ponad 805 ton, a w roku 2014 będzie to kwota 724 ton - powiedział wiceminister polskim dziennikarzom.
- Uważam, że dzięki naszym negocjacjom i doradztwu naukowemu ICES (Międzynarodowa Rada Badań Morza) udało się te redukcje zmniejszyć i to jest dobra informacja dla polskich rybaków - dodał Plocke.
Wiceminister poinformował, że cała polska flota dalekomorska składa się z trzech statków, które są zrzeszone w Północnoatlantyckiej Organizacji Producentów z Gdyni. Jego zdaniem, przydzielona w czwartek kwota będzie "pewnie wykorzystana".
Grenadier to ryba żyjąca w Oceanie Atlantyckim na południe od Islandii i Grenlandii, przy dnie morskim, w wodach o temperaturze 3-8 stopni. Ze względu na białe, chude, delikatne w smaku i pozbawione ości mięso jest ceniona w kuchni; wykorzystywana także w przetwórstwie.