W Korei Północnej zniesiono zakaz jedzenia pizzy, hamburgerów i frytek. To zasługa rządzącego krajem Kim Dzong Una, który chce być postrzegany jako "nowoczesny przywódca młodego narodu".
Kim nie tylko przywrócił do łask jedzenie kojarzące się z wrogimi Stanami Zjednoczonymi, ale także pozwolił kobietom na noszenie spodni i butów na koturnach. Do tej pory w Korei Północnej zachodnie trendy były zwalczane z urzędu. Fast-foody czy zagraniczna moda nie miały wstępu do tego kraju.
Według ekspertów, młody Kim Dzong Un idzie w ślady swojego dziadka Kim Ir Sena, który także chciał być traktowany jako "ojciec narodu". Kim Dzon Un rządzi Koreą Północną od grudnia zeszłego roku, kiedy to zmarł jego ojciec Kim Dzong IL.