Kopernik nie będzie Niemcem - oto sukces naszej prezydencji
5 stycznia 2016
Po 3 latach rozmów w końcu ustalono, że satelitarny system monitorowania środowiska będzie nazywał się Copernicus, czyli w łacińskim brzmieniu, a nie w niemieckim - czyli Kopernikus.
Kiedy okazało się, że nazwa Copernicus jest zastrzeżona, unijny komisarz Günter Verheugen zaproponował, żeby system satelitarny nazwać po niemiecku "Kopernikus", bo sławny astronom był z Prus.
Polska od razu zareagowała i w sprawę zaangżował się rząd, wykorzystując to, że nasz kraj objął prezydencję w UE.
O nazwę łacińską walczył też sejmowy zespół ds. Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej i Komitet Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.