Jak podał Dziennik Gazeta Prawna, niebawem mogą skończyć się szybkie płatności za zakupy za pomocą karty zbliżeniowej. Teraz przy każdej transakcji terminal musi się połączyć z bankiem, by sprawdzić saldo.
Polska może pochwalić się największą w Europie liczbą i wartością transakcji zbliżeniowych. Z danych Visy wynika, że tylko kartami tej organizacji Polacy płacą ponad 20 mln razy miesięcznie. W żadnym innym kraju na kontynencie karty bezstykowe nie cieszą się taką popularnością jak u nas. Niestety, to się zmienia. Coraz więcej banków blokuje możliwość wykonywania wydawanymi przez siebie kartami transakcji w trybie offline.
Niestety, z autoryzacją offline wiąże się pewne ryzyko, które ostatnie działania banków mają ograniczyć. Nierozważni klienci, płacąc w ten sposób, mogą wydać więcej pieniędzy, niż faktycznie mają na rachunku. W konsekwencji wpadają w niedozwolony debet, a to wiąże się z dodatkowymi kosztami. Nieoficjalnie mówi się, że wiele banków ma z tego powodu problemy ze zwiększoną liczbą reklamacji.