Unijne prawo nie będzie już regulowało kwestii sęków w drewnie - postanowiła Komisja Europejska, która w piątek zaproponowała uchylenie obowiązującej od 1968 roku dyrektywy w tej sprawie.
Ten akt prawny szczegółowo określa m.in. jakość i rozmiar drewna wprowadzanego na rynek w Unii Europejskiej. Zakładano, że dyrektywa jest konieczna dla prawidłowego funkcjonowania rynku drzewnego w zjednoczonej Europie. Rzeczywistość sprowadziła urzędników Komisji Europejskiej na ziemię - firmy z branży nic sobie nie robiąc z dyrektywy, stosowały uzgodnione przez siebie standardy pomiarów i klasyfikacji, a rynek rozwijał się znakomicie.
Dlatego Komisja Europejska proponuje, by to krajowe instytucje normalizacyjne określały, jakim normom ma podlegać sprzedawane w UE drewno. Poprosiła organy stanowiące prawo w UE: Parlament i Radę, reprezentującą rządy państw członkowskich, o uchylenie aktu prawnego sprzed niemal 40 lat.
Unijny komisarz ds. przemysłu Guenter Verheugen przekonuje, że to kolejny krok Komisji Europejskiej w walce z niepotrzebnymi przepisami utrudniającymi życie europejskim przedsiębiorcom. W poniedziałek na wniosek KE kraje członkowskie zgodziły się na przykład odejść od rygorystycznych unijnych przepisów z lat 70. dotyczących wielkości opakowań produktów spożywczych.
Dotąd Komisja Europejska wycofała 68 czekających w kolejce projektów legislacyjnych, które wprowadzały nowe obciążenia administracyjne, a tak naprawdę okazały się niepotrzebne; każdy nowo zgłaszany projekt jest pod tym kątem uważnie badany.