Pierwsze transporty brytyjskiej wołowiny do Holandii wyjechały z zakładów przetwórczych. To oficjalny koniec unijnego zakazu importu mięsa z Wysp, obowiązującego od marca 96 roku.
W tym czasie chorobę szalonych krów wykryto u 300 tysięcy sztuk bydła. To absolutny rekord w całej Europie. Epidemia stopniowo wygasała w ostatnich latach, głównie za sprawą zakazu karmienia zwierząt mączkami mięsno-kostnymi.
Cieszą się Szkoci, którzy znani są z produkcji wyśmienitej wołowiny. Ich unijne embargo kosztowało rocznie ponad 120 milionów funtów. Niektóre kraje, jak Rosja zapowiedziały, że mimo zezwoleń Brukseli, nie będą kupowały mięsa od Brytyjczyków.