Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Koniec milczenia owiec

26 lipca 2013
Hodowcy mają dość strzyżenia przez restrykcyjne prawo. Zamiast iść jak baranki na rzeź, zaczynają lobbować - informuje "Puls Biznesu".
Od lat 80., kiedy zawieszona została ustawa o rozwoju społeczno-gospodarczym regionów górskich (tzw. ustawa górska), spada liczba owiec wypasanych w Karpatach. Przez 30 lat pogłowie owiec zmniejszyło się niemal 20-krotnie, do około 250 tys. sztuk.

Część hodowców owiec postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Zaczynają od promocji pasterstwa i góralskiej kultury, a skończyć chcą na skutecznym lobbingu w sprawie zmian legislacyjnych.

- System prawny nie odzwierciedla formy organizacyjnej, która od setek lat funkcjonuje przy wypasie, hodowli owiec i przetwórstwie mleka - zauważa Józef Michałek, działacz społeczny, ale też hodowca owiec z Żywiecczyzny, członek Związku Podhalan.

W górach ziemie są poszatkowane na małe działki i przy tak niewielkich włościach występowanie o dopłaty rolne mija się z celem. Tymczasem miejscowi od lat współpracują ze sobą, oddając bacom owce na letni wypas i pozwalając im korzystać ze swoich terenów.

- W ten sposób tworzą się naturalne klastry, w których współpracują całe doliny. Powstaje kulturotwórczy biznes - uważa Józef Dziasko, dolnośląski biznesmen.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę