Obowiązek posiadania paszportu dla koni nakłada także unijne prawo. Dokumenty muszą posiadać również te zwierzęta, które są tylko przewożone do rzeźni na ubój – przypomniał wicedyrektor departamentu bezpieczeństwa i weterynarii ministerstwa rolnictwa Piotr Jakubowski.
Paszporty dla koni rzeźnych początkowo miały być wydawane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, jednak ostatecznie zadania te zostały powierzone Polskiemu Związkowi Hodowców Koni (PZHK).
Według obecnych przepisów, obowiązek zgłoszenia konia do rejestru ciąży na hodowcy. Koń powinien otrzymać paszport na 60 dni przed opuszczeniem gospodarstwa, ale nie później niż 30 dni od momentu odłączenia go od matki. Paszport jest wydawany w okresie 60 dni od zgłoszenia.
Rejestr koni rzeźnych prowadzi PZHK. Do połowy czerwca 2005 roku zostało do niego zgłoszonych 145 tys. koni, z czego paszport otrzymało 125 tys. koni. Według GUS, w 2004 roku pogłowie koni w Polsce wynosiło 321 tys. sztuk. Z powyższych danych wynika, że paszporty posiada obecnie ok. 40 proc.
Jak wyjaśnił prezes Związku Andrzej Woda, generalnie czas oczekiwania na paszport nie przekracza 60 dni, ale od kwietnia tego roku jest większe zapotrzebowanie na wydawanie paszportów w związku ze zwiększonym eksportem koni rzeźnych do Włoch.
Prezes zaznaczył, że w poprzednich miesiącach hodowcy nie chcieli opisywać koni uważając, że paszporty nie są im potrzebne, bo nie zawsze tego wymagali eksporterzy.
Główny Inspektorat Weterynarii stoi na stanowisku, że jest absolutnie konieczne posiadanie paszportu konia przeznaczonego na eksport. Polskie firmy od stycznia do kwietnia 2004 roku wywiozły ponad 16,3 tys. koni rzeźnych i 729 hodowlanych. Natomiast od maja do końca grudnia 2005 roku odpowiednio 26,5 tys. oraz 1 tys. 298 koni. Głównym odbiorą są Włochy.
Obecnie Związek za wydanie paszportu pobiera 52,5 zł. W opinii posłów, w przypadku przeznaczenia koni na rzeź potrzebny jest jedynie uproszczony paszport, który powinien być tańszy. Woda tłumaczył, że jest to cena urzędowa, ustanowiona przez resort rolnictwa. W cenie tej zawarte są m.in. koszty dojazdu i opisu konia i są one takie same dla konia hodowlanego jak i rzeźnego.
Śliwa powiedział, że do końca sierpnia resort ponownie zajmie się sprawą rejestracji koni. Zapowiedział, że zorganizuje spotkanie hodowców, eksporterów koni i resortu rolnictwa, na którym zostanie przeanalizowana możliwość obniżenia kosztów paszportów, a także uproszczenia druków paszportowych.