Europa wkrótce będzie importerem netto wołowiny, za to utrzyma mocną pozycję na globalnym rynku wieprzowiny. To perspektywy dla unijnych producentów przedstawiona na 18 Światowym Kongresie Mięsa trwającym w Argentynie.
Unia zajmuje drugą pozycję po Chinach, pod względem konsumpcji mięsa wieprzowego, a co najważniejsze popyt jest stabilny i jak twierdzą eksperci – branży krach nie grozi.
Lars Hoelgaard, który reprezentował na zjeździe unijne władze przyznał, że w niedalekiej przyszłości Wspólnota będzie kupowała za granicą więcej wołowiny niż sama wyśle na eksport.
Ważna była również jego deklaracja, że Unia jest gotowa do osiągnięcia porozumienia na forum Światowej Organizacji Handlu – możemy skończyć rundę z Doha – mówił na kongresie Hoelgaard – tylko nie wiemy, czy nasi partnerzy do tego dorośli.