A_TSW_2026_950

Kończą się odłowy ryb w stawach hodowlanych

13 grudnia 2002

Właściciele dużych gospodarstw rybackich w województwie łódzkim są już praktycznie przygotowani do świąt Bożego Narodzenia. Ich zdaniem w tym roku nie zagraża nam zalew czeskich karpi. Po powodziach tamtejsze hodowle poniosły ogromne straty.

Ten rok był wyjątkowo udany dla polskich hodowców i dlatego nie powinno zabraknąć świeżych ryb na naszych stołach. Tradycyjnych karpi będzie o 30% mniej niż rok temu, ale za to będą bardziej dorodne. Według właścicieli gospodarstw, nie powinno być też problemów ze sprzedażą ryb, dużą ich część z rynku wykupią hipermarkety. Współpracę z nimi hodowcy określają jednak jako niełatwą – problemem są dalekie terminy płatności oraz konieczność dowozu towarów na miejsce.

Ci, którzy podczas świat będą chcieli poeksperymentować z innymi gatunkami będą mieli z czego wybierać. Można kupić sumy, szczupaki, liny, amury, jesiotry czy pstrągi. Przed świętami popyt szczególnie na te ostanie wzrasta przynajmniej o 30%.

Do tegorocznej akcji "Karp" przygotowuje się już Sieradzka Straż Rybacka. Zapowiada, że wszystkie osoby wprowadzające ryby do obrotu będą musiały udokumentować ich pochodzenie. Nieuczciwi sprzedawcy będą karani grzywnami do pięciu tysięcy złotych.


POWIĄZANE

18.12.2025 r., w godzinach porannych w Brukseli, odbyło się spotkanie przed szcz...

Europa musi teraz odpowiedzieć Bruksela była dziś świadkiem wydarzenia bez prece...

Polski biznes jest pełen obaw o przyszłość i nie są to bynajmniej irracjonalne l...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę