Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Koncern chce wybudować wielką fermę świń

2 lutego 2007

Największą fermę w okolicach Olsztyna Amerykanie mają w Bykowie koło Kętrzyna W Sztynorcie Małym, zaledwie trzy kilometry od rezerwatu przyrody, amerykański koncern chce wybudować wielką przemysłową fermę świń. Ale nie chcą do tego dopuścić miejscowe władze i Agencja Nieruchomości Rolnych.

Sztynort Mały, niedaleko Węgorzewa, to jeden z większych kurortów turystycznych w okolicy. Zaledwie trzy kilometry stąd znajduje się rezerwat jeziora Dobskiego. W latach 70. w Sztynorcie znajdowała się ferma PGR. Hodowano na niej cielęta. Teraz budynki po PGR stoją zdewastowane, a całość należy do Agencji Nieruchomości Rolnych. Kupnem pozostałości po fermie zainteresowana jest spółka Prima Farm, która należy w całości do amerykańskiego koncernu Smithfield Foods. Ale Amerykanie mogą mieć z tym olbrzymie problemy, bo nikt ich tu nie chce.

Amerykański potentat kilka lat temu opanował rynek mięsny w Polsce. Wykupił największe zakłady mięsne m.in. Morliny, Mazury Ełk i Ekodrob w Iławie. Oprócz zakładów posiada też ogromne fermy, głównie w województwie zachodnio-pomorskim oraz naszym regionie. Należy do niego m.in. największa na Warmii i Mazurach ferma w Bykowie koło Kętrzyna. - Smród z obornika unosi się tam w całej okolicy i jest nie do wytrzymania w promieniu 10 km - mówi Wiesław Domian, prezes Warmińsko-Mazurskich Kółek i Organizacji Rolniczych. - Dlatego sprzeciwiamy się budowie kolejnej fermy. Dbajmy o nasze zielone płuca Polski, nie strzelajmy sobie sami goli.

Przeciw budowie wielkiej fermy świń jest też starostwo powiatowe w Węgorzewie. - Koncern może stanąć do przetargu zgodnie z przepisami - mówi starosta Jerzy Litwinienko. - Nie zabronimy im tego, bo nie mamy takiego prawa. Ale w inny sposób nie pozwolimy na budowę. Trzeba zmienić zapisy przetargowe i w planie zagospodarowania przestrzennego zaznaczyć, że budowa wielkich ferm jest niemożliwa. - Pierwszy przetarg, który miał się odbyć jesienią, został wstrzymany, aby nie wygrał go Smithfield - dodaje Zbigniew Babalski, zastępca dyrektora Agencji Nieruchomości Rolnych. - Wówczas interweniowali w tej sprawie m.in. rolnicy. Teraz badamy, w jaki sposób możemy sformułować zasady, aby potentat nie kupił tych budynków podczas kolejnego przetargu.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę