Według danych USDA, w 2010 roku w Stanach Zjednoczonych zarejestrowanych było 62,5 tys. gospodarstw rolnych zajmujących się produkcją mleka. Jest to liczba o 2,5 tys. (4 proc.) mniejsza niż w 2009 roku, ale ilość największych i najbardziej produktywnych gospodarstw się zwiększyła, co świadczy o postępującej koncentracji w tym sektorze - informuje FAMMU/FAPA.
W ubiegłym roku na terenie USA zlokalizowanych było 3350 gospodarstw, które zajmowały się hodowlą co najmniej 500 krów, czyli więcej o 50 względem 2009 roku. Ponadto gospodarstwa te w 2010 roku wytworzyły 61 proc. całej krajowej produkcji mleka (zwyżka 1,5 proc. względem 2009 r.).
W 2010 roku w USA przybyło także 10 gospodarstw, w których hoduje się min. 2 tys. sztuk bydła mlecznego, ich liczba wzrosła do 750. Na farmach tych w 2010 roku wytworzono 32,5 proc. narodowej produkcji mleka pochodzącego od 31 proc. populacji krów mlecznych w USA. Dla porównania w 31 tys. gospodarstw rolnych, zajmujących się hodowlą mniej niż 100 krów wytworzono 4,6 proc. krajowej produkcji mleka, która pochodziła od 6,4 proc. całkowitej populacji bydła mlecznego w USA.
Koncentracja gospodarstw rolnych zajmujących się produkcją mleka w USA jest obserwowana już od dawna. Jeszcze w 1990 roku było ich ponad 200 tys. natomiast w 2000 roku już poniżej 100 tys.