aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Koń wpadł do studni

19 kwietnia 2004

Trzyletnia klacz wpadła w sobotę do studni i udusiła się na uprzęży. Furmanką powoził pijany woźnica. Miał ponad 2 promile alkoholu. Do wypadku doszło w Kopaninie Kamieńskiej w powiecie opolskim.

Zaprzęgiem powoził mieszkaniec Janiszowa - sąsiedniej wsi. Kiedy przejeżdżał przez Kopaninę, koń nagle się spłoszył. Staranował ogrodzenie posesji. Woźnica wypadł z wozu, a koń - już bez furmanki - wbiegł na drewnianą pokrywę studni o średnicy około 2 metrów. Konstrukcja załamała się. Klacz wpadła do środka. Zawisła na uprzęży, która zaczepiła się o złamany dyszel i orczyk. - Kiedy przyjechaliśmy, koń już nie żył. Udusił się - mówi dyżurny straży w Opolu Lubelskim. Martwe zwierzę strażacy wyciągnęli dźwigiem. Policjanci odnaleźli właściciela konia. Za jazdę furmanką pod wpływem alkoholu grozi mu do dwóch lat więzienia.


POWIĄZANE

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Wiele osób posiadających rezydencję podatkową Abu Zabi, Dubaju czy innego emirat...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę