Z inicjatywą nowelizacji ustawy o Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) wystąpiła sejmowa Komisja Rolnictwa. Komisja proponuje m.in. przekazanie nadzoru nad Agencją ministrowi rolnictwa. Obecnie ANR podporządkowana jest ministrowi skarbu.
Sejmowa Komisja Rolnictwa zajmowała się we wtorek m.in. projektem nowelizacji
ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.
Zdaniem
posłów, pełnienie nadzoru nad ANR przez resort skarbu nie pozwala na realizację
zadań nałożonych na Agencję takich jak poprawa struktury obszarowej gospodarstw
rolnych czy właściwa realizacja programów hodowlanych prowadzonych w spółkach
zajmujących się hodowlą zwierząt zarodowych.
Posłowie zaproponowali też
wyłączenie prawa pierwokupu (wykupu) przez Agencję gruntów poniżej 1 hektara. Te
niewielkie działki nie mają większego znaczenia dla realizacji zadań w zakresie
kształtowania ustroju rolnego; zadania te mają na celu łączenie i powiększanie
gospodarstw rolnych. Niemal 80 proc. umów dotyczy takich właśnie
działek.
Agencja ma obowiązek wglądu do wszystkich umów kupna-sprzedaży
gruntów rolnych i w razie potrzeby przysługuje jej prawo pierwokupu. Przejrzenie
tak dużej liczby umów (do 31 października 2004 r. wpłynęło ich do ANR 98 tys.)
powoduje wysokie koszty działalności bez większych efektów - argumentował poseł
Stanisław Kopeć (SLD).
Kolejna zmiana proponowana przez posłów komisji
dotyczy pozbawienia prawa otrzymywania dopłat bezpośrednich dzierżawców, którym
umowa z ANR wygasła, a mimo to nie zwrócili gruntów do zasobów Agencji. Zdaniem
autorów nowelizacji, dopłaty powinny przysługiwać ANR, czyli właścicielowi
gruntów.
Posłowie przyjęli propozycję nowelizacji ustawy o ANR, powołując
podkomisję do dopracowania projektu nowelizacji tej ustawy.