biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Kolejne potrawy i specjały na Liście Produktów Tradycyjnych

3 grudnia 2015
Cztery kolejne produkty z Lubelszczyzny - praliny, pierogi z bobem, wino owocowe i chleb żytni - wpisało ministerstwo rolnictwa na Listę Produktów Tradycyjnych. Lista służy zarówno promocji tych produktów, jak i zachowaniu tradycji kulinarnych regionu.


Dotychczas na Liście Produktów Tradycyjnych w województwie lubelskim zarejestrowano 118 różnych potraw i specjałów wytwarzanych metodami tradycyjnymi - m.in. wędliny, ciasta, zupy, nalewki, sery, miody, przetwory z warzyw i owoców.
- W ubiegłym roku zarejestrowanych zostało 14 produktów - powiedział Rafał Serej z departamentu rolnictwa i środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.
W roku 2014 na listę trafiła pralina z Lublina, czyli czekoladki o różnych smakach z gęstym, wyrazistym nadzieniem owocowym, produkowane m.in. z masła, śmietanki, miodu i malin. Tradycja produkcji takich pralin w lubelskich cukierniach sięga lat 50. XX wieku.
Oficjalnie za produkt tradycyjny uznane zostały też karczmiskie pierogi z bobru (bobu). Tradycja przyrządzania tej potrawy we wsi Karczmiska sięga kilku pokoleń. Bób - nazywany tu bobrem - uprawiano we wsi od dawna i był on bardzo popularny. Prawdopodobnie z powodu licznych potraw z niego przyrządzanych mieszkańców Karczmisk nazywano w okolicy Bobrami. Tę tradycję podtrzymuje m.in. miejscowy klub sportowy, który przyjął nazwę "Bobry".
Na listę wpisany został także wypiekany od 1964 r. w Baranowie chleb żytni tradycyjny, do którego stosowany jest starannie prowadzony zakwas, według dawnych receptur ojców cystersów.
Czwartym produktem z Lubelszczyzny zarejestrowanym w tym roku na liście jest kraśnickie domowe wino owocowe, wytwarzane z malin i czarnej porzeczki.
Serej powiedział, że w Lubelskiem zainteresowanie rejestrowaniem tradycyjnych produktów systematycznie wzrasta. - Pięć produktów czeka obecnie na wpis w ministerstwie rolnictwa, a następne sześć na opinię Izby Produktu Regionalnego wymaganą przed rejestracją ministerstwa. Mamy też kilkanaście nowych wniosków, których procedura rejestracji się rozpoczyna - powiedział.
Lista Produktów Tradycyjnych służy przede wszystkim rozpowszechnianiu informacji o wyrobach, potrawach i smakołykach wytwarzanych tradycyjnymi metodami, według starych receptur w danym regionie. Jak dodał Serej, producentom tych produktów lista daje większe możliwości ich promowania - zarejestrowane produkty cieszą się większym zaufaniem konsumentów i handlowców.
- Dla niektórych producentów wpisanie na listę produktu i tym samym tradycyjnej metody jego wytwarzania daje możliwości uzyskania pewnego rodzaju ulg i odstępstw od powszechnie przyjętych technologii produkcji danego asortymentu - zaznaczył Serej.
Aby dany produkt został wpisany na listę wnioskodawca musi udokumentować, że był on wytwarzany co najmniej 25 lat temu.
Listy Produktów Tradycyjnych prowadzą urzędy marszałkowskie, które przyjmują i oceniają wnioski o rejestrację produktu. Następnie wnioski te opiniuje - wybrana przez urząd - izba gospodarcza zrzeszająca podmioty wytwarzające produkty tradycyjne. Potem wnioski przesyłane są do ministerstwa rolnictwa, gdzie zapada ostateczna decyzja o wpisaniu produktu na listę. Cała procedura trwa ok. dwóch miesięcy.
Lista Produktów Tradycyjnych Lubelszczyzny, z ich opisem i historią, jest opublikowana na stronach internetowych urzędu marszałkowskiego.
W całym kraju zarejestrowano już ponad 1,2 tys. produktów tradycyjnych. Najwięcej - 154 produkty - ma obecnie województwo podkarpackie.



POWIĄZANE

Krajowa Grupa Spożywcza (KGS), największy państwowy producent żywności razem z O...

Podróże często kuszą nas egzotycznymi roślinami, które zachwycają nas do tego st...

Podróże często kuszą nas egzotycznymi roślinami, które zachwycają nas do tego st...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę