Prace nad prywatyzacją państwowej ziemi rolniczej rozpoczęte. Mimo protestów dzierżawców i opozycji sejm powołał podkomisję, która zajmie się rządowym projektem.
Opozycji już raz udało się odrzucić projekt autorstwa ministerstwa rolnictwa. Ale ustawa wróciła do Sejmu i prace nad nią będą kontynuowane, aż do skutku zapowiada szef resortu rolnictwa.
Marek Sawicki – minister rolnictwa
Ta ustawa ma przyspieszyć trwałe rozdysponowanie gruntów. Pomiędzy ziemią a rolnikiem niepotrzebny jest pośrednik. A jeżeli tym pośrednikiem jest państwo, to tym gorzej. Dlatego zrobię wszystko, aby ta ustawa w miarę szybko została przyjęta.
Ale opozycja nie zamierza składać broni i chce zrobić wszystko, aby rządowy projekt ponownie wylądował w koszu.
Romuald Ajchler - poseł Lewicy
Jest to projekt najbardziej szkodliwy, jaki znam. Nie dopuszczam możliwości takiej, iż nie powinno być zdaniem rządu, dzierżawy gruntów w Polsce.
Takie postawienie sprawy spotyka się z aplauzem rolników - dzierżawców. Nowe prawo zakłada bowiem ograniczanie znaczenia dzierżaw na rzecz sprzedaży gruntów. Stąd zarzuty o niekonstytucyjności projektu.
Franciszek Nowak – Stowarzyszenie Dzierżawców
Twierdzimy, że ona cały czas łamie prawo, konstytucję, kodeks cywilny, handlowy, ale też i moralny.
W zasobie Agencji Nieruchomości Rolnych znajduje się około 2 milionów 200 tysięcy hektarów ziemi. Z tego milion 600 tysięcy jest dzierżawione.
9536478
1