Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Koalicja pozywa ministra

18 lutego 2009
Wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności ministra rolnictwa i rozwoju wsi – Marka Sawickiego  za zaniedbania skutkujące skażeniem biologicznym  terytorium naszego kraju przez organizmy genetycznie zmodyfikowane  w piśmie do Rzecznika Praw Obywatelskich złożyła Koalicja  „Polska wolna od GMO”. Koalicja chce także pociągnąć do odpowiedzialności karnej  członków Komitetu Ochrony  Roślin PAN za brak powiadomienia  o nielegalnych uprawach roślin GMO.
Koalicja przyznała na konferencji prasowej 17 lutego br., że dotychczasowe starania o niedopuszczanie  upraw np. transgenicznych odmian kukurydzy  MON 810 nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Jeśli przed dwoma laty areał uprawy  tej kukurydzy liczono w naszym kraju na 300 hektarów, to w roku ubiegłym już na 3 tysiące!
Od wielu już lat na nasz rynek płyną szerokim strumieniem artykuły żywnościowe i pasze wyprodukowane z udziałem roślin GMO. To niesie  za sobą poważne ryzyko dla zdrowia ludzi i zwierząt. Koalicji znane są udokumentowane  przypadki szkodliwego  wpływu upraw roślin genetycznie modyfikowanych na zdrowie i życie ludzi  zamieszkujących lub przebywających w okolicach tych upraw. Nowe, wcześniej nieznane kombinacje białek, przenoszone przez pyłek roślin transgenicznych, a następnie wchłaniane przez ludzi i zwierzęta  mogą wyzwalać szokowe  reakcje alergiczne prowadzące nawet do śmierci. Organizmy  genetycznie modyfikowane mogą powodować  zmiany patologiczne w narządach wewnętrznych odpowiedzialnych  za detoksykacje (wątroba i nerki) oraz prawidłowa gospodarkę cukrem organizmu (trzustka). Są także potencjalnym  źródłem chorób układu pokarmowego i nerwowego i co najważniejsze wykazują właściwości rakotwórcze.  
Wbrew obowiązującym przepisom żywność GMO nie jest w Polsce znakowana. Czym to grozi? Badania francuskich i polskich lekarzy dowodzą, że zwiększać się będzie bezpłodność i ludzi i zwierząt, że zwiększać się będzie rak piersi u kobiet.  Już dziś wiadomo, że wspomniana kukurydza MON 810 podczas całego cyklu wegetacji zdolna jest do wytwarzania białka trującego owady i niebezpiecznego dla ludzi.
Koalicja "Polska Wolna od GMO" domaga się znakowania żywności genetycznie modyfikowanej, bo wynika to wprost z rozporządzenia (WE) nr 1829/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady z 23 września 2003 r. Z mocy tego aktu konsumenci mają  prawo do rzetelnej informacji o zawartości  organizmów genetycznie modyfikowanych w żywności.  Mimo upływu ponad 5 lat  unijny przepis  nie jest w naszym kraju respektowany.  A praktyka  powszechnego stosowania  dodatków GMO, głównie w postaci  tzw. izolatów z soi genetycznie modyfikowanej doprowadziła do sytuacji, że większość  produktów przemysłu mięsnego, cukierniczego oraz mleczarskiego  i piekarniczego zawiera domieszki GMO.
 Koalicja oskarża amerykańskie koncerny paszowe o bezprawny lobbing, który doprowadził   26 czerwca 2006 r. do zmiany ustawy o paszach w kierunku wykreślenia  art. 15 ust. 1 p. 4 stanowiącego  o wprowadzeniu całkowitego zakazu stosowania organizmów  genetycznie modyfikowanych w paszach.  Koalicja  wielokrotnie występowała  i apelowała do ministra rolnictwa, posłów i senatorów   o zachowanie przepisów obowiązujących przed nowelizacja oraz o wprowadzenie mechanizmów politycznych i ekonomicznych, które umożliwiłyby wyeliminowanie stosowania potencjalnie  szkodliwych składników paszowych w żywieniu zwierząt i równocześnie zapewniły  bezpieczeństwo żywnościowe narodu polskiego.
Dlaczego tak się nie stało? Działacze Koalicji mają odpowiedź – wartość importowanej do Polski soi (2 mln ton śruty sojowej) - to 100 mln dolarów, a zyski jakie przynosi produkcja mięsa ze zwierząt karmionych paszami z GMO – 4,6 mld dolarów. Chce także zakazu prowadzenia upraw GMO oraz jest przeciwko stosowaniu pasz GMO w karmieniu zwierząt.
 W polsce opinia publiczna nie jest oficjalnie informowana o zagrożeniach jakie niesie za sobą stosowanie  upraw roślin genetycznie modyfikowanych. Przeciwnie, fałszywa teza o ich bezpieczeństwie zdrowotnym rozpowszechniana przez propagatorów technologii transgenicznych (95% naukowców i badaczy – biotechnologów jest wprost powiązana z dużymi koncernami) skłania także w Polsce  wielu rolników do podejmowania produkcji rzepaku, kukurydzy i zbóż GM.
Wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o interwencję w sprawie "nieprawidłowości dotyczących stosowania organizmów genetycznie modyfikowanych" Koalicja złożyła w grudniu ubiegłego roku. W konkluzji wniosku Koalicja stwierdza m.in.:
„(...) Społeczeństwo polskie oczekuje od władz, po pierwsze respektowania prawa ustanowionego w Polsce przez Polaków. Władze państwowe są obowiązane do prowadzenia w  ścisłej zgodności  z konstytucja RP i normami prawa zapisanymi w ratyfikowanych przez Rzeczypospolitą Polska umowach międzynarodowych, pod warunkiem, że nie naruszają one ustawy zasadniczej.
 Osoby i podmioty odpowiedzialne za łamanie tych reguł powinny być przykładnie ukarane. W naszym przekonaniu nie istnieją żadne przesłanki dla konieczności podporządkowywania  się instrukcjom Komisji Europejskiej oraz naciskom przemysłu biotechnologicznego i kolaborantom z polskich instytucji naukowych kosztem rezygnacji z istniejącego już prawnego systemu ochrony terytorium Polski przed skażeniem materiałem transgenicznym”.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę