28 listopada br. w Warszawie miało miejsce kolejne posiedzenie Koalicji Na Rzecz Biopaliw. W związku z faktem, iż dyskusja na forum Rady Unii Europejskiej nad zmianami w dotychczasowej polityce unijnej względem sektora biopaliw transportowych zainicjowana przez Komisję Europejską wnioskiem legislacyjnym z dnia 17 października 2012 roku weszła obecnie w decydującą fazę, przewodnim tematem posiedzenia było kompromisowe rozwiązanie w tym zakresie zaproponowane przez Prezydencję Litewską zakładające m.in. ograniczenie wykorzystania biopaliw wytwarzanych z surowców rolnych na poziomie 7%.
- Krystalizujący się zrąb porozumienia na forum Rady UE szczęśliwie w sposób istotny różni się od pierwotnych koncepcji KE, czego najlepszym przykładem jest zmiana proponowanego ograniczenia stosowania biopaliw wytwarzanych z surowców rolnych w ramach realizacji celu 10% udziału energii odnawialnej w transporcie do 2020 roku z 5 do 7%. Jest to istotny progres, jednakże zgoda na ustanowienie takiego poziomu limitacji przez państwa członkowskie UE powinna być uzależniona od braku możliwości akceptacji przez Radę obniżenia tego pułapu w ramach dalszych negocjacji z Komisją i Parlamentem Europejskim – powiedział Zygmunt Gzyra, Prezes Krajowej Izby Biopaliw.
Zaproponowany przez Prezydencję Litewską kształt porozumienia zakłada również wprowadzenie obowiązku raportowania przez kraje członkowskiej do KE od 2017 roku dodatkowych emisji biopaliw wynikających z tzw. pośredniej zmiany użytkowanie gruntów (ILUC). W tym kontekście organizacje współtworzące Koalicję po raz kolejny wyraziły swoją głęboką dezaprobatę dotyczącą raportowania poziomu dodatkowych emisji przypisanych surowcom rolnym w związku z czynnikiem ILUC i zgodnie podkreśliły, że podejmowanie jakichkolwiek kroków prawnych w tym zakresie na podstawie analiz Międzynarodowego Instytutu Badawczego Polityki Żywnościowej (IFPRI), które nie zostało poddane wzajemnej ocenie innych ośrodków naukowych, nie jest możliwe do zaakceptowania.
„Nadanie, nawet jedynie na papierze, dodatkowych emisji ILUC biopaliwom w sposób istotny wpływać będzie na postrzeganie tego sektora. Sytuacja wygląda w szczególności nieciekawie w przypadku biodiesla, ponieważ zaproponowana wielkość tych emisji dla roślin oleistych jest wyjątkowo drastyczna” – powiedział Mariusz Szeliga, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju.
„Trudno zrozumieć fakt, że produkowany w polskich gospodarstwach rzepak na cele biopaliwowe miałby przyczyniać się do degradacji środowiska i ekspansji rolnictwa na tereny dotychczas nie przeznaczone pod uprawy. Odejście od stosowania biodiesla oznaczać będzie, że 2/3 europejskiego rzepaku po prostu nie znajdzie nabywców” – powiedział Juliusz Młodecki, Wiceprezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych.
- Obowiązek raportowania emisji ILUC trudno nazwać kompromisem, pomimo, że w pierwotnej wersji nowelizacji dyrektyw UE Komisja chciała, aby te emisje przypisane były w sposób bezpośredni biopaliwom produkowanym z surowców rolnych wpływając istotnie na możliwość spełnienia wymaganego poziomu redukcji w stosunku do paliw kopalnych. Nie możemy się na to zgodzić, zwłaszcza, że biopaliwa wytwarzane z surowców rolniczych produkowanych w Europie w żaden sposób nie zagrażają bioróżnorodności i nie powodują ograniczania powierzchni terenów stanowiących naturalne magazyny CO2. Kwestia ta była w ostatnim czasie przedmiotem pisemnego wystąpienia Koalicji do Wicepremiera i Ministra Gospodarki Janusza Piechocińskiego – powiedział Adam Stępień, Dyrektor Generalny Krajowej Izby Biopaliw.
Posiedzenie było okazją również do sfinalizowania formalnego przystąpienia do Koalicji Na Rzecz Biopaliw Krajowej Rady Gorzelnictwa i Produkcji Biopaliw oraz Związku Gorzelni Polskich. Nowa, pięciostronna umowa koalicyjna zastąpiła tym samym umowę z 2008 roku zawartą pomiędzy Polskim Stowarzyszeniem Producentów Oleju, Krajową Izbą Biopaliw i ówczesnym Krajowym Zrzeszeniem Producentów Rzepaku. Parafowany dokument oficjalnie potwierdził jednocześnie ustalenia podjęte jeszcze w lipcu br. dotyczące stałego przewodnictwa Krajowej Izby Biopaliw nad Koalicją.
- Możemy się jedynie cieszyć, że jest wola współpracy pomiędzy naszymi organizacjami, a szersze grono zwiększa reprezentatywność Koalicji dla krajowego łańcucha wytwórczego biokomponentów i biopaliw ciekłych. Mam nadzieję, że to wzmocni głos Koalicji, a wypracowywane wspólnie stanowiska znajdować będą zrozumienie w trakcie stanowienia regulacji prawnych dotyczących sektora – skomentował Adam Stępień.
W trakcie spotkania miała również miejsce dyskusja z zaproszonym w tym celu do udziału prof. Antonim Faberem z Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach na temat kierunków ewentualnych inicjatyw Koalicji w zakresie dostosowania krajowego łańcucha wytwórczego biopaliw do konieczności spełnienia wymaganej od 2017 roku, zgodnie z obecnymi zapisami Dyrektywy RED, redukcji emisji o 50% w stosunku do paliw kopalnych.
- Nowelizowana obecnie ustawa o biokomponentach i biopaliwach ciekłych po wejściu w życie wprowadzi obowiązek redukcji emisji stosowanych biopaliw o co najmniej 35%. Jest to poziom, którego osiągnięcie nie stanowi żadnego wyzwania dla polskiego łańcucha wytwórczego. Już obecnie mamy w kraju instalacje, które spełniają kolejny, 50% pułap redukcji emisji. Chcemy, aby było to normą dla całego sektora w Polsce, stąd podejmujemy obecnie działania, których celem jest pełna diagnoza stanu faktycznego w zakresie emisyjności krajowych biopaliw oraz wypracowanie odpowiednich rozwiązań wspomagających – podkreślił Adam Stępień.
- W ramach bieżących działań Koalicji zorganizowane zostały spotkania robocze dotyczące możliwości redukcji emisji na poziomie tłoczni oleju i instalacji estryfikujących, jak również w uprawach rzepaku. W tym ostatnim kontekście równie istotne są koszty, ponieważ poprawa parametrów emisyjności nasion rzepaku wiąże się ze spadkiem produktywności. Musimy zastanowić się nad najbardziej optymalnym rozwiązaniem – powiedział Juliusz Młodecki.
9323790
1