Brytyjscy hodowcy trzody grożą likwidacjami hodowli. Zwrócili się do supermarketów o podniesienie detalicznych cen wieprzowiny, tak by oni mogli otrzymywać więcej za dostarczony towar. Wysokie koszty sprawiają, że produkcja jest zupełnie nieopłacalna. Brytyjczycy są wielkimi miłośnikami bekonu. To jeden z najchętniej kupowanych przez nich gatunków mięsa. Ale branża przezywa duży kryzys, a hodowcy straszą konsumentów, że wkrótce rodzima wieprzowina znikanie ze sklepowych półek.
Tylko w ciągu roku cena zboża podwoiła się, co oznacza, że farmerzy trącą na każdej świni 20 funtów. W poszukiwaniu zysków rolnicy zwracają się do sieci handlowych o podwyższanie cen, tak by do ich kieszenie trafiły dodatkowe pieniądze. Hodowcy rozpoczęli kampanię, która ma wzmocnić pozycję rodzimej produkcji i przekonać, że jest ona najwyższej jakości.