Nie reformować, ale zlikwidować – to propozycja Krajowej Izby Gospodarczej w sprawie KRUS-u. Środowiska rolnicze nie do końca poważnie przyjęły ten pomysł, a polityczne szanse na jego realizację są niewielkie.
Podczas, gdy w rządzie trwa dyskusja jak zreformować KRUS szef organizacji przedsiębiorców poszedł o krok dalej i zaproponował likwidację rolniczego systemu ubezpieczeń.
Co z rolnikami ubezpieczonymi w KRUS-ie? Zdaniem Andrzeja Arendarskiego powinni przejść do ZUS-u, a ich składki powinny zależeć od rzeczywistych dochodów.
Resort rolnictwa nie wyklucza, że w przyszłości wprowadzi dochodowy system płacenia składek, ale o likwidacji KRUS-u nie chce słyszeć. Taki pomysł nie uzyskałby zresztą większości sejmowej.
Związki i organizacje rolnicze jak łatwo przewidzieć także nie zgadzają się na taki rewolucyjny pomysł. Ale nikt nie zaprzecza, że KRUS trzeba zmieniać i reformować.
Projekt reformy jest już gotowy i przesłany do konsultacji społecznych. Ministerstwo rolnictwa proponuje, aby składa krusowska zależała od wielkości gospodarstwa. Dyskusja nad szczegółami odbędzie się już po wakacjach.