Ukraińscy urzędnicy zakończyli wczoraj inspekcje w polskich zakładach mięsnych. Pomimo zapowiedzi, że skontrolują 22 firmy, sprawdzili tylko około połowy z nich. Na postawie wyników kontroli Ukraińcy mają zadecydować, czy otworzą granicę dla polskiego mięsa (zamknęli ją w marcu tego roku).
Jak dowiedziała się " Rz", decyzję podejmą nie wcześniej niż 10 grudnia. Ewa Lech, główny lekarz weterynarii, szacuje, że pozostałe zakłady mięsne nie zostaną skontrolowane do końca tego roku.