Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

KE: zakaz eksportu polskiego drobiu z 5 powiatów

4 grudnia 2007
Komisja Europejska wprowadziła w poniedziałek zakaz eksportu polskiego drobiu z pięciu powiatów w Polsce w związku z wykryciem dwóch ognisk ptasiej grypy pod Płockiem. Unijne laboratorium w Wielkiej Brytanii potwierdziło, że chodzi o wirus H5N1.

Zakaz dotyczy powiatów: włocławskiego, płockiego, sierpeckiego, gostynińskiego i lipieńskiego - powiedział zastępca głównego lekarza weterynarii Krzysztof Jażdżewski, który w Brukseli wziął udział w posiedzeniu unijnych ekspertów weterynaryjnych. Poparli oni decyzję KE.

"Zakres terytorialny (zakazu) obejmuje strefę zapowietrzoną, strefę zagrożoną i strefę buforową" - wyjaśnił Jażdżewski. Podkreślił, że KE i eksperci po prostu zatwierdzili środki wprowadzone przez polskie władze.

"To, co strona polska zaproponowała, zostało przyjęte. Restrykcje obejmują mały obszar, z uwagi na to, że ocena podjętych działań jest pozytywna" - powiedział.

Zakaz wchodzi w życie w poniedziałek o godz. 17.00 i ma obowiązywać 30 dni - z możliwością przedłużenia.

Zakaz eksportu mięsa do krajów UE obejmuje większy obszar niż zakaz uboju i sprzedaży na rynek polski. Zastępca głównego lekarza weterynarii tłumaczył, że trzeba było dokładnie wyznaczyć teren na potrzeby krajów UE.

"Gdyby w ogóle nie wyznaczano takich stref, to państwa członkowskie mogłyby być zdezorientowane: jedno zablokowałoby całą Polskę, inne dwa-trzy województwa" - powiedział. Dodał, że "jest to element profilaktyki".

Jednocześnie zapewniał, że dla polskich konsumentów "nie ma żadnego zagrożenia bezpośredniego". "Drób, który idzie z tych terenów do rzeźni, podlega najbardziej restrykcyjnym kontrolom weterynaryjnym w tym kraju. Zanim się go wypuści, jest dokładnie przebadany" - podkreślił.

Drób i mięso, które nie będą mogły być eksportowane do innych krajów UE, ale mogą trafić do sprzedaży w Polsce, będzie znakowane "na rynek krajowy" - powiedział Jażdżewski.

Dodał, że zgodnie z unijnymi przepisami wprowadzenie zakazu eksportu z całej Polski mogłoby nastąpić w przypadku wystąpienia "wielu rozproszonych ognisk grypy ptaków". "To nie ma miejsca, choć nie mogę obiecać, że nie wykryjemy kolejnego ogniska. Ale robimy w tej chwili wszystko, by nie doszło do zarażenia w innych gospodarstwach" - powiedział.

Zastępca głównego lekarza weterynarii wyjaśnił także, że rolnikom, którzy poniosą straty z powodu wprowadzenia zakazu, nie należą się odszkodowania. "Odszkodowanie należy się za ubój z nakazu" - powiedział. Dodał, że w razie konieczności odszkodowanie pokrywa także pasze i ściółkę, które zostały zutylizowane.

Wirusa H5N1 wykryto w sobotę w dwóch gospodarstwach indyczych w Uniejewie i Myśliborzycach w gminie Brudzeń Duży pod Płockiem (Mazowieckie).


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę