Kawa coraz mniej popularna. Młodzież woli Red Bulla
5 stycznia 2016
Młode pokolenie konsumentów częściej sięga po napoje energetyzujące niż po kubek tradycyjnej kawy. Branżę kawową czeka poważny kryzys - pisze "The Time" Kiedy większość ludzi po 45. roku życia wypija dziennie przynajmniej jedną filiżankę kawy, młodsze pokolenie woli napój energetyzujący - słodki i niewymagający mycia naczyń.
Tylko 27 proc. osób w wieku 18-24 lat pije kawę codziennie. Dla porównania w grupie 45-54 lat jest to 75 proc., a w grupie 55-64 lat aż 80 proc. - wynika z raportu firmy badawczej Mintel.
Jak zauważa "The Time" popyt wśród starszych osób zapewni dobre wyniki sprzedaży tylko przez najbliższe pięć lat.
Kawę z rynku coraz skuteczniej wypierają bowiem napoje energetyzujące, szczególnie popularny Red Bull. Młodzież rezygnuje z kawy między innymi ze względów zdrowotnych, ale i smakowych. Według raportu tylko 28 proc. młodych ludzi lubi gorzki smak kawy.
Zdaniem analityków firmy Mintel prawdziwym wyzwaniem najbliższych lat dla producentów kawy będzie dotarcie właśnie do tej grupy klientów, osób poniżej 25 roku życia.
Spożywanie napojów energetycznych zaczynają oni już w college'u, a nawyków żywieniowych nie zmieniają nawet z rozpoczęciem pracy zawodowej.
Bill Patterson z Mintel sugeruje, że producenci kawy powinni włączyć do swojej oferty napoje energetyzujące. Tak jak kiedyś z powodzeniem Coca-Cola rozpoczęła sprzedaż wody mineralnej i napojów niegazowanych.
Skuteczna może okazać się też agresywna kampania marketingowa za pośrednictwem mediów społecznościowych czy specjalnych akcji w kawiarniach. John Glass z Morgan Stanley przypomina, że kawa też jest napojem energetyzującym, jednak nikt jej w ten sposób nie reklamuje.
Gazeta piszę też o sprawdzonej metodzie Starbucks. Znana na całym świecie sieć oferuje różne napoje na bazie espresso, na przykład słodzony kremem czy syropem karmelowym. Smak tych produktów w małym stopniu przypomina tak nielubiany gorzki smak kawy.