Kara za brak map. Komisja Europejska żąda od polskich władz zwrotu 400 milionów złotych. Zdaniem unijnych urzędników Agencja Restrukturyzacji bezprawnie wypłaciła część dopłat bezpośrednich.
Pięć lat temu tylko niektórzy rolnicy do wniosków dostali dodatkowo takie mapy. Zdjęcia lotnicze gospodarstw rolnych dużo lepszej jakości rozesłano wszystkim dopiero w 2007 roku.
Do tego czasu zgodność tego co zostało napisane we wniosku ze stanem faktycznym sprawdzano na podstawie wypisów z rejestru gruntów. Te jednak nie zawsze był aktualne.
Tomasz Stojek, ARiMR: udało się stworzyć 24% ortofotomapy obszaru całego kraju.
Zdaniem unijnych urzędników takie zaniedbania nie powinny mieć miejsca. Część dopłat bezpośrednich wypłacono do powierzchni, które się do tego nie kwalifikowały.
Dlatego Komisja Europejska żąda zwrotu dotacji. Ale zdaniem Agencji Restrukturyzacji kara jest zbyt wysoka.
Tomasz Stojek, ARiMR: strona polska nie zgadza się z zaproponowaną przez Komisję Europejską ryczałtową korektą finansową, która wynosi aktualnie 400 milionów złotych. Będziemy się odwoływać. Jeśli będzie taka potrzeba odwołamy się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Rolnicy, którzy dostali dopłaty bezpośrednie mogą jednak spać spokojnie. Pieniądze niesłusznie wypłacone nie będą od nich odzyskiwane. Nie ma też mowy o obniżeniu dopłat w przyszłości.