Zachodniopomorska policja zacznie sprawdzać paliwo w baku. Policjanci zostali wyposażeni w specjalny sprzęt do sprawdzania jakości paliwa. W ten sposób mogą sprawdzić czy w baku samochodu jest nielegalne paliwo.
Kierowcy często zamiast oleju napędowego wlewają do baku olej opałowy. Jego ujawnienie oznacza mandat w wysokości 500 złotych i kłopoty z Izbą Skarbową.
Olej opałowy kosztuje niecałe dwa złote, a legalna ropa ponad 3 złote – tłumaczy jeden ze szczecińskich taksówkarzy. Policjanci wyruszą kontrolować baki w najbliższych dniach. Obecnie szkolą się, jak mają wyglądać procedury związane z badaniem. Wiadomo już, że w takie małe laboratoria wyposażone zostały jednostki w Szczecinie, Policach i Stargardzie. Badania są na tyle dokładne, że ślady użycia nielegalnego paliwa zaciera dopiero pięciokrotne zalanie baku olejem napędowym.