Kara jest – przyznaje resort rolnictwa, ale będzie dwukrotnie zmniejszona. To oficjalna reakcja polskiego rządu na decyzje Komisji Europejskiej, która za nadmierne zapasy żywności chce od nas ponad dwanaście milionów euro grzywny.
Początkowo straszono nas 160 milionami euro kary za nadmierne zapasy żywności zgromadzone tuż przez wejściem do Unii Europejskiej. Potem ta kwota i stopniowo spadała. Ostatecznie Komisja Europejska zdecydowała – 12 milionów euro. Polski rząd, który od początku zaprzeczał, że były jakiekolwiek zapasy, a tym bardziej nadmierne, już poinformował, że decyzja Komisji jest nieaktualna.
Z kolei Komisja Europejska twierdzi, że kara jest rozłożona na cztery lata i musi zostać zapłacona, bo niektórzy polscy przedsiębiorcy tuż przed integracją zgromadzili zapasy żywności, aby wykorzystać różnice w jej cenach przed i po wejściu do Wspólnoty. Podobne grzywny oprócz Polski ma zapłacić jeszcze osiem pozostałych nowo przyjętych do Unii Europejskiej krajów.